#t1ThG

Wczoraj postanowiłam powiedzieć moim rodzicom o tym, że od jakiegoś czasu spotykam się z pewnym chłopakiem. Aby jednak nie robili sobie wielkich nadziei odnośnie jego prezencji, zgodnie z prawdą od razu przyznałam, że mój ukochany nie jest przesadnie ładny. Moja mama, nie przerywając szorowania kuchenki, odrzekła: „Kochanie, patrząc na twoją twarz, tyłek i piersi, również nie oczekiwaliśmy, że umawiasz się z Adonisem. Prawdę mówiąc, to i tak spora niespodzianka. Twój ojciec na przykład nie oczekiwał niczego...”.
- Ta… - mruknął ojciec zza gazety. - Pocieszające jest to, że dzieci bardzo często urodę dziedziczą po swoich dziadkach. Jest więc nadzieja, że przynajmniej wasze potomstwo będzie ładne.
Dantavo Odpowiedz

Ciebie nie szanują rodzice, a ty nie szanujesz chłopaka.

verdin Odpowiedz

Szczerze mówiąc to trochę smutne. Brzmi tak jakbyś sama trochę wstydziła się tego z kim jesteś. "Mamo, tato, od niedawna mam chłopaka. Jakby co to nie jest przesadnie ładny". Nie przyszłoby mi do głowy żeby o kimkolwiek mówić w ten sposób, a już w szczególności o osobie, z którą się spotykam.

Dodaj anonimowe wyznanie