#t6cYG

Poszedłem z moją dziewczyną na domówkę do kolegi. Było tam sporo par i ktoś rzucił pomysł pewnej gry towarzyskiej. Polegała ona na tym, że osoby w związku odpowiadały na pytania o swoich partnerach. Ostatecznie przegraliśmy, bo udzieliłem kilku złych odpowiedzi –  jesteśmy z Olką razem dopiero pół roku, przecież nie wiem wszystkiego.

Moja dziewczyna POPŁAKAŁA SIĘ, obraziła i wyszła z imprezy. Nie rozmawia ze mną do dziś, a minęły już cztery dni.

Nie wiem, to jest normalne? Ludzie, co ja takiego złego zrobiłem? Czuję się jak w jakiejś kiepskiej komedii!
Eureenergie Odpowiedz

Nie martw się, kolego, normalna sprawa w gimnazjum.

Marian6660

Nie ma już gimnazjów.

Jakaniolagloos

Chyba bardziej chodzi o mentalność gimnazjalisty.

Ibunai Odpowiedz

Reakcja przesadzona, ale tak zasugeruje.. Może nie wiedziałeś czegoś, co dla niej ma ogromne znaczenie i nie raz ci o tym mówiła? Wiadomo, nadal dziecinne, ale tak tylko mówię...

Luuuuuuzik

Jeśli nie znał jej nazwiska to faktycznie się nie dziwie. Ale poważnie i tak reakcja dziewczyny nie świadczy o jej dojrzałości.

Soterius Odpowiedz

Zależy na jakie pytania nie odpowiedziałeś 🙂

Mmpp00 Odpowiedz

A dziewczyna z tych wrażliwych czy pragnących ciągłej atencji?

egzemita Odpowiedz

My w szkole podstawowej też czasem w to gramy.

kmystery Odpowiedz

Czasem tak jest, że człowiek wyjdzie z gimnazjum, ale gimnazjum nie wyjdzie z człowieka 🤷‍♀️

Vito857 Odpowiedz

Dziecinada.

Fruktoza666 Odpowiedz

Zmien laske na dojżałą

Mmpp00

Dojrzałą*

bobylon89

B, D, T, K, P, W, J, G, H.

Miczupaczu1 Odpowiedz

Najistotniejsze pominąłeś - czego nie wiedziałeś?

ejty Odpowiedz

Jak pytanie było typu "jaki ma kolor oczu" to co się dziwisz ;)

Zobacz więcej komentarzy (9)
Dodaj anonimowe wyznanie