#tJWeB

Sytuacja miała miejsce, kiedy chodziłam jeszcze do podstawówki.

Byłam w łazience w kabinie i nagle słyszę, że weszły jeszcze młodsze wtedy ode mnie dzieci. Czułam, że coś stanie się bekowego, więc schowałam się sprytnie w kabinie tak, że nie zauważyły mnie, gdy sprawdzały każdą. Nagle zaczęły razem krzyczeć ''duchu kibla, jeśli tu jesteś, to spuść wodę!''.
Oczywiście spuściłam.

Ich krzyk, przerażenie i płacz niosący się na całą szkołę tłumił tylko mój śmiech. Jestem złem.
krejzidejzi Odpowiedz

Takie to hece w tej szkole specjalnej.

Onabeznicka Odpowiedz

Ahahahahahaha, taki ubaw ostatnio miałam, jak się chłop za babę przebrał. To są ANONIMOWE. A nie chwila dla Ciebie. Co to robi na głównej? Przywróćcie minusy.

19941995

Bravo girl i te sprawy

Vito857 Odpowiedz

To ile miała taka kabina - 5 metrów długości, 5 szerokości? Jak ja pamiętam szkolne kible to trzeba było niekiedy kolana pod brodą mieć, jak człowiek chciał dwójkę załatwić. I oczywiście chusteczki, bo papieru nie było.

Dodaj anonimowe wyznanie