#tONYh
Moja babcia to osiemdziesięcioletnia poczciwa kobieta, która nie dość, że nieufna, to jeszcze podejrzliwa, a przy tym bardzo mądrze podchodzi do tego typu spraw. Od wielu, wielu lat ma jednego operatora telefonu stacjonarnego oraz dostawcę prądu i gazu. I gdy ktoś dzwoni z ofertą, odkłada słuchawkę. Ma najniższy abonament na czas nieokreślony, więc po co jej nowe umowy. Gdy jej proponują kredyty, mówi, że jeśli potrzebują, to ona im pożyczy „miłego dnia”. Gdy ktoś obcy puka do drzwi z firankami i patelniami, mówi, że posag już ma. Ostatnio gdy przyszedł domokrążca i nieustępliwie chciał pokazać dywany, babcia powiedziała, że zaraz mu sprzeda, ale swoje noże. Sąsiadka to słyszała i zrobił się hit bloku.
Mimo tej hardości babcia postanowiła ostatnio, że potrzebuje mieć telefon komórkowy, bo gdy pójdzie na cmentarz czy na ploteczki lub targ, a coś się stanie, musi mieć z nami kontakt. Udałam się więc z nią do salonu sieci komórkowej. Babcia twardo, że ma być najtaniej. Po 30 minutach usiłowania namówienia babci na SmartDom, facet słysząc jej stwierdzenie, że na WiFi to ona może co najmniej skarpety powiesić... poddał się.
Żyj, babciu, 100 lat!
A moja babcia ma w domu net, telewizor z kamerką i skajpajem, i non stop wydzwania do dzieci, wnuków i prawnuków.
I jest na tyle obeznana, że wie że fakt iż się idzie ulicą nie przeszkadza w odebraniu rozmowy ze skypa.
Rocznik 1925...
Moja babcia niedawno założyła sobie Facebooka ;) a na Skype'ie zna się lepiej ode mnie :)
A ona też jest martwa jak Ty?
Oj, ja życzyłabym twojej babci więcej niż stu lat. Taka babcia to prawdziwy skarb ;)
Pozdro dla Twojej babci <3 mogę się zaprosić na herbatkę? :D :)
DOBRE DOBRE
koszmar naciągaczy
Chyba jestem mniej lotny od Twojej babci, bo nie załapałem żartu.
Nic nowego
Moja babcia zawsze udaje kogoś jak dzwonią do niej z ofertami. Przynajmniej ma ubaw i te osoby już nigdy nie zadzwonią drugi raz XD
Niech żyje dwieście lat!