#u0p8k
Było lato, kiedy nasza klasa wybrała się na lody. Ja wzięłam sobie waniliowego (czyli białego). Usiedliśmy wszyscy przy stolikach i cieszymy się smakiem lodów. Nagle patrzę, że coś białego mi na bluzkę spadło. Myślę sobie – „a, to tylko lód”.
Jak można się domyślić, to nie był lód. Zlizałam gówno ptaka...
Poczuliście kiedyś takie zniesmaczenie do lodów? Ja tak.
Mocne.
Współczuję.
Podnosisz poprzeczkę, fuj!
W filmie " Sposób na blondynkę " poszli jeszcze dalej.
Gówniana sprawa