#upsug

Początkowo myślałam, że to tylko zbieg okoliczności, ale sytuacja z poniedziałku pokazała mi, że chyba jednak coś ze mną jest nie tak.

22 lipca 2016, w czasie powrotu z praktyk ze Szwajcarii postanowiłam zatrzymać się i pozwiedzać Monachium. Jako że nigdy nie byłam w McDonaldzie w Niemczech (podobno smakuje inaczej), to poszłam do jednego z nich. O 16 chciałam ruszać w dalszą trasę, więc wyszłam z niego kilka minut przed tą godziną. Już w trasie dostałam kilka telefonów od zaniepokojonych rodziców, znajomych, wszyscy byli bardzo zdenerwowani. Na postoju dowiedziałam się, że może 5-10 minut po moim opuszczeniu tej restauracji doszło do strzelaniny.

19 grudnia 2016, wracam do Polski po odwiedzinach u chłopaka, który studiuje w Berlinie. Jako, że miałam pociąg z dworca głównego, a on mieszka w zachodniej części stolicy Niemiec, to musieliśmy przejechać S-Bahnem przez dworzec ZOO. Nie miałam dużo bagażu, a do odjazdu pociągu jeszcze nieco ponad godzina - pójdziemy na Weihnachtsmarkt, kupię rodzicom pamiątkowe kubki na grzaniec. Wybraliśmy ten koło Gedächtniskirche, był po drodze. Po ok. godzinie, jadąc pociągiem, dostałam znów setkę telefonów od zaniepokojonych rodziców i znajomych. Kolejny raz byłam na miejscu zamachu kilkanaście minut przed nim. Wszyscy pytali o chłopaka, czy wszystko w porządku.
Chyba przestanę gdziekolwiek jeździć, sprowadzam nieszczęście na ludzi.

A z chłopakiem dobraliśmy się idealnie - rok temu był na Erasmusie w Paryżu - tak, był na tym koncercie.
SansaStark Odpowiedz

Też byłam wtedy na jarmarku, dodatkowo rozładowal mi się telefon, więc wyobraźcie sobie ci przeżyła moja mama

Mishonne Odpowiedz

Ja też byłam na Weihnachtsmarkt... Na szczęście nie było mnie tam w czasie, gdy zamachowca wjechał ciężarówką.

PS
Żarcie z Maka smakuje identycznie.

RekaMnieNeka

Reberly, gdzie mam iść?

Lucjanator

Ja jadłam w Austrii i smakuje inaczej, przynajmniej w przypadku sosów do kanapek. A w Anglii to dopiero, przyzwyczajona do pikantnych sosów bardzo się zdziwiłam gdy dostałam kanapkę że słodko-kwasnym

pattster

Nie, żarcie z Maca nie smakuje identycznie. Zawsze się trochę różni w poszczególnych krajach. Mi najmniej smakuje Angielski McD, a najbardziej Holenderski i Niemiecki właśnie.

Uciekinier

Ja właśnie nienawidze niemieckiego maca 😖 Francuski jest jeszcze gorszy za to włoski jest dla mnie ok :) tak jak austriacki ale W POLSCE I TAK SMAKUJE MI NAJBARDZIEJ :)

Buka85

Jedzenie z maca smakuje w każdym kraju inaczej, jest dobierane do preferencji smakowych danych narodów- tego nie ukrywa nawet sam McDonald's. Jest różnica w przyprawieniu, w smaku sosów.

milka96

Ja byłam na Litwie i ciastko smakuje inaczej, lepiej niż w Polsce xd

NarnijkawGlanach

Moja koleżanka była w Stanach w Macu i żarcie było tak ohydne że nie mogła zjeść nic XD

wioska

Potwierdzam.w Anglii MC najgorszy. Chociaż jak raz spróbowałam KFC to sie dopiero zdziwiłam...pierwszy i ostatni raz KFC w Anglii...

lyreth

@wioska Potwierdzam co do KFC, tragedia, pierwszego zamówienia nie zjadłam xD innym razem jeszcze zaszłam bo byłam strasznie głodna i zjadłam, ale te sosy były po prostu DZIWNE, a kurczak TŁUSTY :/
Za to jeżeli chodzi o Maka to da się przyzwyczaić, chociaż niektóre rzeczy omijam :D
Polski Mak najlepszy, nie mogę się doczekać kiedy zjem znowu wrapa z sosem miodowo-musztardowym :(

Badass92

Do Angielskiego Maca sie juz przyzwyczailam, po prostu wybieram tylko to co lubie. Z kfc lubie tylko chicken popcorn i spicy mayo 😂, stripsy maja wiecznie przesolone, wingsy za ostre. Za to burger king mi smakuje bardzo :).

Zobacz więcej odpowiedzi (10)
Pitches98 Odpowiedz

Miałam wtedy pojechać na ten jarmark, ale coś nie wyszło i zostaliśmy w domu. Całe szczęście :)

ArchitektBunkra Odpowiedz

W tym roku byłam na Erasmusie w Niemczech, blisko Wurzburga. Zaraz po tym zamachu z siekierą postanowiłam jak najszybciej wrócić do Polski. Pociąg wyjechał ze stacji, ale jechał tylko 15 min zanim zatrzymał się w polu. Denerwowałam się bo mi autobus uciekł, a staliśmy tak godzinę. Nikt nie wiedział co się działo, a mi się telofon rozładował. Potem pociąg pojechał spowrotem i wsiedliśmy do innego pociągu, omijając Monachium. Dopiero na przesiadce w Pradze, jeden pasażer powiedział mi że był zamach, ale nie miał zasięgu żeby sprawdzić szczegóły. Po 13 godzinach spóźniena nareszcze byłam w domu a cała rodzina przestała się martwić.

Mój chłopak był na tym jarmarku w Berlinie parę dni przed zamachem.

FoxyLadie

Gdzie wyjedziesz, jak w Polsce zaczną się zamachy?

Frimes

Nigdzie nie wyjedziemy. Zrobimy to co w Ełku. To nasz kraj.

Vstorm

Frimes
Tylko osoby pokroju FoxyLadie nic nie będą robić. W Ełku pokazaliśmy na co nas stać. I ŚP. Łukasz Urban, tak samo. Mimo, że zmarł to i wcześniej nie poddał się i walczył do końca. Ale lewaki takie jak Foxy nigdy tego nie zrozumieją.

ToTylkoJa90

Bardzo przepraszam, ale proszę nie używać liczby mnogiej. Nie chcę żeby ktokolwiek utożsamiał mnie i innych normalnych ludzi z hołotą niszcząca mienie miasta, rzucającą czym popadnie w stronę policji, a zwłaszcza z ich bohaterem, bezmózgim gówniarzem, który rzuca petardę do zamkniętego pomieszczenia, w którym przebywają ludzie.

FoxyLadie

Nie wiem, co było w Ełku, ale sądząc po komentarzu ToTylkoJa, która jest wiarygodniejsza od Vstorm, widać nic dobrego.

I fakt, upodabniać się do terrorystów nie mam zamiaru.

Tsaaa

To dobrze nie świadczy o byciu ciemnotą informacyjna.

Vstorm

Dokładnie.
I właśnie takie osoby jak FoxyLadie, są manipulowane przez mas media.

Misiaaaa

No tak Vstorm oczywiście, popieraj debili niszczących miasto i stanowiących zagrożenie tylko dlatego, że gościu zabił złodzieja, który również stawnowił zagrożenie dla innych ;)

anonimowapuza

ToTylkoJa90 On ukradł 2-4 puszek lub butelek coli, faktycznie jest za co zabić. Petardy nie rzucił. Zrobiły to osoby demolujace miasto. Bronisz morderców, gratuluje.

AnonimowaMarzycielka Odpowiedz

Aż strach gdziekolwiek pojechać...

anonimowahejterka Odpowiedz

A mnie ciekawi jedno... czy w niemieckim McDonald's jedzenie rzeczywiście smakuje inaczej. Bo nie odniosłaś się do tego XD

anonimowapuza

Nie gdziekolwiek tylko do Niemiec i Francji, Syria też się zalicza :D

Aliccjaa

Smakuje tak samo :P

PomaluJesien

Mi niemiecki Mc'Donald wogóle nie smakuje, już lepszy Burger King. W Macu mięso jakieś mdłe i bez smaku

Morrison Odpowiedz

Oszukać przeznaczenie

Adamm Odpowiedz

Czy tylko ja omijam te nazwy nawet nie próbując się z nimi męczyć?

Badass92

Niee 😂. Mam tak samo, przeczytalam w myslach tylko 3 pierwsze litery i sobie darowalam 😂

FoxyLadie Odpowiedz

Służę pomocą, autorko. S Bahn to pociąg, Weihnachtsmarkt to jarmark/kiermasz świąteczny, a Kirche to kościół. Super, że znasz niemiecki, ale nie trzeba się tym chwalić, po polsku również istnieją określenia na wymienione słowa.

Dziwne, że nikt się jeszcze nie przyczepił. Jak ostatnio ktoś w środku zdania napisał 'lets say', to od razu polała się masa hejtu. Trochę konsekwencji, anonimowi.

Aliccjaa

Zgadzam się z tobą, ja również znam niemiecki i mi to nie stanowiło problemu, ale jak już coś się pisze w obcym języku to niech tez autor to przetłumaczy, bo nie każdy musi znać znaczenie tego słowa

Vstorm

A takie słowo jak muslim znasz? I takie słowo, jak rape też znasz? To połącz te słowa i wyjdzie ci, żeby tam nie jechać. I pilnować, aby ta hołota nie trafiła do Polski.

Kondzior2012

Ja mieszmam w niemczech i se myślę y... przecież inni nie zrozumieją nie każdy umie niemiecki a tu takie zdziwienie :D

KrolAnonimowych Odpowiedz

Nieprawda. Tutaj w Niemczech od wydarzenia, do dostania sie informacji do mediów mija godzina, dwie. A co dopiero z Niemczech do polski. Chyba, ze mieszkacie w Niemczech, ale tak jak napisałem wcześniej. Nie mogłaś zaraz po wyjściu z restauracji dostać setki telefonów...

Marian6660

Przeczytaj uważniej :)

KrolAnonimowych

,,Po ok. godzinie, jadąc pociągiem, dostałam znów setkę telefonów od zaniepokojonych rodziców i znajomych. Kolejny raz byłam na miejscu zamachu kilkanaście minut przed nim. Wszyscy pytali o chłopaka, czy wszystko w porządku.,,

Nie jest dokładnie napisane jakie były odstępy czasowe między wydarzeniem, a telefonami od rodziców. Ale mimo wszystko informacje nie dostają sie tak szybko do mediów. Chyba, ze to poważne wydarzenie, takie jak to w Berlinie. A takie strzelanki w Niemczech sa teraz na porządku dziennym i tu w Niemczech nie jest głośno o tym od razy, tylko na drugi dzien np.

Marian6660

Sytuacja 1 (Restauracja)
Telefony "już w trasie" co nie oznacza "zaraz po wyjściu z restauracji" tylko np. w połowie trasy 4h później. Brak dokładnego czasu, żeby na tej podstawie stwierdzić, że to nie jest prawda.
Sytuacja 2 (Jarmark)
Nie wiemy jaką drogą rodzice dostali informacje. W wyznaniu nie ma nic o mediach. Zadzwonił znajomy mieszkający w Berlinie? Ktoś ze znajomych też był na jarmarku? Czemu nie?
Zbyt dużo niewiadomych, żeby tak po prostu zakrzyknąć "Nieprawda!":)

Zobacz więcej komentarzy (25)
Dodaj anonimowe wyznanie