Jestem spokojną osobą unikającą kłótni i wszelkich konfliktów, którą raczej trudno wyprowadzić z równowagi. Gdy ktoś się ze mną kłóci i przedstawia debilne argumenty potwierdzające tylko jego głupotę, w myślach przywiązuje tę osobę do krzesła, knebluję i...
...zmuszam tę osobę do wysłuchania mojego wytłumaczenia. Tylko tyle, nie robię tej osobie krzywdy, tylko tłumaczę jej błędne rozumowanie. To tyczy się też cudzych problemów, jak te z wyznań.
Dodaj anonimowe wyznanie
A dlaczego uważasz, że zawsze należy komuś przedstawić swoje argumenty? "Nie rzucaj pereł przed świnie" powiedział pewien znany gość, zresztą sam tego nie robił. Inny mądry rzekł że "nawet gdybyś głupiego roztarł tłuczkiem niczym ziarno miażdżone w moździerzu, jego głupota go nie opuści."
Jedna z ulubionych wypowiedzi z Biblii
To pierwsze akurat z Biblii
Przecież piszę
@Trubadur
to drugie też
Jesteś strasznie zadufany w sobie. Spróbuj dla odmiany posłuchać czasem drugiej osoby.
W ogóle tak tego wyznania nie odbieram! Jak dla mnie miły gość, nie wykłóca się tylko prowadzi debaty w myślach. Dzięki temu nie poniża, nie robi złej atmosfery. Nawet nie ma w sobie złych emocji, bo nie wyobraża sobie krzywdzenia kogoś, a jedynie, że ma okazję do pełnej wypowiedzi :) Jak dla mnie cool :)
Lesio, przekonałeś mnie :D
A skąd pomysł, że to Twoje argumenty są jedynymi słusznymi a inni to debile? Może Twoje argumenty dla kogoś innego też są debilne? Pamiętaj proszę, że to, że jakiś argument przekonał Ciebie wcale nie musi oznaczać, że przekona każdego. I wcale nie będzie to koniecznie oznaczać, że pomimo różnic w zdaniach ktokolwiek z Was jest debilem.
Są też tacy, którym przedstawisz argumentacje naukowa podpartą źródłami a on ci odpowie żebyś włączył myślenie i wyłączył tv XD
Podparty to może być płot jakimś kołkiem. Argumentacja może być czymś poparta (lub coś poparte argumentami). Zależy kto i na czyje zlecenie przeprowadza badania...tak więc włącz myślenie i idź pod prąd :)
A pod prysznicem szampony i żele pod prysznic biją brawo, kiedy słyszą jak wygrywasz wszystkie kłótnie swoimi celnymi ripostami?