W sklepie podeszła do mnie jakaś kobieta i powiedziała, że wyglądam jak jej syn, który zginął w wypadku. Spytała, czy może mnie przytulić "ostatni raz". To było strasznie dziwne, no ale co miałem zrobić? Zgodziłem się.
Dopiero przy kasie połapałem się, że gwizdnęła mi portfel.
Dodaj anonimowe wyznanie
Albo tu już było, albo na joemonster.
Wymyślcie coś nowego w końcu ;v
To teraz znajdź jej mamę i zrób numer "na wnuczka".
Okrążenie internetu nr. 8282201610
Myślałam, że okaże się że jesteś dziewczyna
Myślałam, że jesteś kobietą :p