#vunIN
Dla mnie ten wiek chyba się zatrzymał na pewnym etapie, bo zbliżam się powoli do 18 i od ok. 7 lat wciąż jestem wielką fanką fnafa i creepypasty.
Zawsze z zaciekawieniem przeglądam nowe wątki, oglądam twórczość innych fanów itp. Czuję, że to tak łatwo mnie nie opuści.
Jeśli ta creepypasta to to o czym myślę, czyli te takie straszne opowiadania, to ja mam 33 lata i też je lubię.
35 here. Obejrzałem na HBO Max chyba wszystkie pseudo dokumenty o zjawiskach paranormalnych :)
Może i za niedługo będziesz zgodnie z prawem dorosła, ale umysłowo nadal dzieckiem.
Dorzucę jeszcze że jednym z elementów bycia dojrzałym jest NIE ocenianie dojrzałości przez pryzmat hobby.
Mówię to jako 35-latek, mąż, ojciec i ten zły prywaciarz co to jak tylko może jeździ po konwentach.
Także ten, czytasz creepypasty. Jo tyż :)
PS: apropo konwentów, zaraz będzie ciemno!
Ktoś, coś?
Skoro prosisz. Gdy bedzie juz ciemno, stan przed lustrem, wpatruj sie w odbicie swojej twarzy przez 3 minuty a nastepnie wyszeptaj 3 razy "ultraviolett". Jesli bedziesz w stanie, opisz na drugi dzien swoje odczucia. Moze ci sie uda...
Ja jestem dorosły już od jakiegoś czasu, a dalej lubię Anime (w szczególności DragonBall, Naruto, FullMetalAlchemist czy król szamanów) lubię grać w gry itp. Po prostu doszły obowiązki i inne zainteresowania do tego ;)
"z wiekem wyrasta się z wielu rzeczy, które lubiliśmy za dzieciaka"
wiele =/= wszystkie
Chyba, że nie "wyrosłaś" z żadnych rzeczy, które lubiłaś w dzieciństwie - to faktycznie byłoby nietypowe.
Z moich doświadczeń i obserwacji: wielu ludzi (w tym ja) ma sentyment do rzeczy poznanych w dzieciństwie tylko dlatego, że były poznane w dzieciństwie. Przykład: utwory muzyczne, które obiektywnie zupełnie nie wpisują się w mój gust, jednak przywołują miłe wspomnienia i są już tak długo znane, że i tak do nich wracam.
To nie ma nic do twojej dojrzałości sama mam 18lat a śpie z pluszakami ;]