Byłem z kumplami w knajpie. Nie pamiętam jaka to była okazja, ale jakaś konkretna bo zdrowo popiliśmy. Gdy już byłem mocno wstawiony poczułem potrzebę udania się do ubikacji. Barman wskazał mi drogę. Idę korytarzykiem, widzę koleś idzie wprost na mnie. Zszedłem w lewo, żeby go minąć, ale on też przeszedł w lewo. No to ja w prawo, on też w prawo. Próbuję znowu w lewo i on momentalnie też w lewo. Zagadałem do niego bełkotliwie “Przepuść mnie kolego…” i gdy tylko podniosłem głowę zobaczyłem, że stoję przed wielkim lustrem.
Dodaj anonimowe wyznanie
To przerobiony żart. Właściwie nawet nie przerobiony, bo "autor" wyznania jest nawet na to zbyt leniwy. Wstyd.
Przyszedł Pan Maruda...
Gorzej. To "wyznanie" juz bylo na tej stronie jakis czas temu. Data dodania: dawno temu.
@Raz23babajagapatrzy Prujecie się o to jakby to coś zmieniało, bo stare to nie można już wpłynąć na autora? O to chodzi?
bo zamiast zrobić osobną kategorię, ktoś wymyślił że będzie wrzucać stare wyznania na główną i nie ma opcji pominięcia ich
No tak, bo takie akcje po pijaku się nie zdarzają, a już na pewno nie więcej niż jednej osobie na świecie ;)
Dawno temu
To wyznanie sprzed 5 lat, czy tylko mi tak pokazuje? xD
Dobrze, że w ogóle ogarnąłeś, że Ty to Ty, bo jednak bójka z samym sobą mogłaby się skończyć psychiatrykiem.
Albo placaniem za rozbite lustro
myslalam,z e to slup czy stojak, a autorem miotalo jak szatan
Katastrofa
Jakbyś był tak wcięty to byś tego nie pamiętał.
A już myślałam, że się pocałujcie. Ale faktycznie niezły plot twist. Ja to bym chciała od czasu do czasu na kogoś wpaść...na razie nikt nawet na mnie nie patrzy. Może kiedyś się poszczęści! Buziaki ♥️
Na pewno! Nie trać nadziei, życie najczęściej wiąże się ze zmianami.
@Dragomir dzięki bardzo! Tu zawsze można liczyć na czyjeś wsparcie, takie prosto z serducha ♥️
Skąd się bierze u ludzi tak horrendalnie niska samoocena?
Szczerze, to chyba przez wpływ rodziny, a dokładnie mamy, ciągle wytykającej błędy zwłaszcza publicznie. Ciągle poniżanie i sporadyczne bicie. Nikomu tego nie życzę i cieszę się, że inni mają lepiej♥️
Współczuję jeśli to prawda. Musisz jednak wiedzieć, że jesteś kimś wyjątkowym, niepowtarzalnym i wspaniałym, nie dla wszystkich może ale na pewno dla tych, którzy Cię kochają i cenią. Nikt nie jest wspaniały w oczach wszystkich, Ty też nie musisz i w sumie dobrze, bo to duża presja :) pozdrawiam, życzę wszystkiego dobrego.