Jesień 1999 roku, zacząłem właśnie pierwszą klasę szkoły podstawowej. Popołudniami często graliśmy z kolegami z nowej klasy w piłkę, jednak zawsze mówiłem, że rodzice kazali mi wrócić do domu najpóźniej o 17:30.
Prawda wyglądała jednak tak, że o 17:45 na Polsacie była Luz Maria, którą oglądaliśmy całą rodziną i nie wyobrażałem sobie, że mógłbym nie obejrzeć nowego odcinka.
Dodaj anonimowe wyznanie
Oo, aż mi się przypniało, jak w wieku ok. 11 lat miałam okres gdy codziennie z mamą oglądałam pewną bajkę w TV, a że była dziecięca to krępowałam się powiedzieć prawdę bff z którą codziennie spędzałam po kilka godzin na dworze i też mówiłam że muszę wracać do domu :D
Na widok bajki miałaś okres? To chyba tak nie działa.
Okres to też pewien przedział czasu... Nie tylko miesiączka...
XD dzięki za poprawę humoru. Tak, chodziło o przedział czasu.
Co? Spędzałaś czas z Buffalo Bill'em? Nieźle.
I siedmioletniemu dziecku pozwalali to oglądać?
ja z babcia ogladalam :)
A propos Luz Marii - aktorka grająca główną bohaterkę zagrała później u Vegi w Kobietach Mafii 2 😂😂
I już nie taką naiwną biedną dziewuszkę jaką była Luz Maria. 😁
ja tak miałam z Code Lyoko :D
Hahaha :) pamiętam jak to leciało :) Angie Cepeda bodajże się nazywa ta aktorka.
ja do konca podstawowki gnalam po szkole do domu, bo o 15 byla Czarodziejka z Ksiezyca :)