#wchuj
Uwielbiam przetrzymywać pójście do kibelka, do takiego stopnia, że budzę się wcześniej rano, żeby poleżeć jeszcze w łóżku i poczekać aż pociśnie. Jak już zawory zaczynają puszczać, a brzuch aż piecze z bólu, to idę na tron...
Potem mimo oddania kału i tak zwijam się z bólu i żałuję, że to robiłam, ustawiając budzik, żeby nie zaspać na obrzęd następnego dnia.
Uzależnienie/obsesja/choroba psychiczna/niszczenie zdrowia (można wymieniać).
Dziękuję za uwagę.
Podoba mi się URL tego wyznania.
Mamy okazję doświadczyć czegoś co zdarza się raz na 1000 lat
@Ookami - mi również. Mnie się on wręcz podoba w ch*j XD
Znając życie, to wyznanie umrze śmiercią naturalną i nawet nie wejdzie do poczekalni, a szkoda. Chociażby ze względu na kod powinno żyć jak najdłużej! :D
Dalej! Plusujemy! :D
Też!!!
*daje plusa*
Kto wie, może to wyznanie stanie się podobnym hitem jak kalafijion, tylko przez URL :D
Ale się obśmiałem xD
Plusik się należy xD
Aż dałam plusa, po przeczytaniu tego komentarza żeby nie zgubić. Choć wyznanie w ch*j mi potrzebne
Wyznanie w ch_j!
Dobre w ch*j
A hemoroidy już masz?
URL lepszy od wyznania.
Ej, mówię poważnie, nie naśmiewam się:
Spróbuj seksu i różnych form masturbacji analnej, będzie zdrowiej (o ile będzieszbto robić zgodnie z zasadami), a może w jakiś sposób Ci to zastąpi...
//\ namiocik anonimowego turysty, nie moge dodac do ulubionych, a kod wyznania jest piękny XD
Namiocik /\
/\ i mój
Wystarczy, że wejdziecie w wyznanie
/\\ takze no
DejMniePanTenChleb Kiedy pisałam komentarz wyznanie było w niezweryfikowanych.
Namiociki są piękne /\
Byłoby ciekawie jakby dodatkowo autorka studiowała na Wydziale CHemii Uniwersytetu Jagiellońskiego :D
Pozdrawiam mistrzów
W ten sposób możesz sie nabawić chronicznych zaparć. Wtedy dopiero zaczniesz żałować.