Jakoś na początku wakacji miałam włosy sięgające prawie do pupy. Mojej mamie się to nie podobało i powtarzała mi w kółko, że brzydko w nich wyglądam, że nie pasują mi itp., więc któregoś dnia zaproponowała mi, żebym podcięła końcówki. Zgodziłam się, bo miałam je już trochę rozdwojone. Usiadłam na krześle i mama zaczęła mi zsuwać gumkę z włosów (miałam wtedy takiego niskiego kucyka). Usłyszałam tylko nożyczki i po chwili nie miałam ponad połowy włosów (po wyrównaniu miałam je tak do brody). Mama popatrzyła na mnie i powiedziała, że teraz o wiele lepiej. Po tym, jak mi je wyrównała poszłam do swojego pokoju i płakałam bardzo długo, bo włosy rosną mi wolno.
Dodaj anonimowe wyznanie
Suka.... Wycięła bym jej włosy tak żeby się wstydziła ... Jak by spala czy też nie ale miała by nauczkę ... I też bym skwitowała ,,no teraz lepiej"
hahaha o tym samym pomyslalam, przy samej skorze tok by musiala sciac na lyso by jakos wygladac
Zachowanie matki jest niedopuszczalne. Nie tylko to że ścięła ci za dużo włosów, ale też to wcześniejsze powtarzanie, że brzydko wyglądasz. Normalne matki się tak nie zachowują. Radzilabym ci już nigdy więcej jej nie pozwalać cokolwiek robić przy twoich włosach. Poczytaj sobie blogi wlosomaniaczek, można wiele zrobić żeby włosy się nie niszczyły albo szybciej rosły. Jak nie masz kasy jest też dużo produktów z kuchni. A jak kiedyś będziesz potrzebowała pociąć końcówki a nie będziesz miała na fryzjera, to lepiej poproś koleżankę albo spróbuj sama. I lepiej chodząc spać zwiazuj włosy w koczek. Kto wie co jej jeszcze do głowy strzeli.
Przyznam sie, ze kiedys tez ścięłam za dużo. Zaznaczyła gumką, ale cos poszlo nie tak, i te 4/5 cm wiecej przy rownaniu poszło. Jeeezu jak ja ją przepraszałam, jak ja te lzy widziałam, do tej pory mi wypomina, przy przycinaniu końcówek, no ale chyba wybaczyła skoro dalej mi pozwala. Na szczescie, mojej corce włosy szybko rosną.
Współczuję Ci kochanie, twoja mama powinna jednak uszanować twoje zdanie. A jesli chcesz przyspieszyc porost włosów, i je zagescic przy okazji, to polecam wcierke "Jantar" 16 zł w aptece kosztuje.
Czytając to wyznanie mam wrażenie, ze matka zazdrościła Ci tych włosów. Może zawsze o takich marzyła ale z jakiś powodów nie mogła ich mieć. Przykre wyznanie
Mnie też tak kiedyś załatwiono, miałam długie i piękne włosy a mama mi je tak podcieła, że nawet chłopięce fryzury mają więcej włosów a zrobiła to tylko dlatego by zaoszczędzić na szamponie ale i tak najgorzej było w szkole bo nawet nauczycielki myliły mnie z chłopcem. Więc rozumiem co czujesz i szkoda, że nie każdy szanuje swoje dziecko.
Znam przedszkolaki które potrafią powowdziec: ja decyduję o moim ciele. Tylko jak uczyć tego dzieci skoro nawet rodzice nie szanują granic.
Bez sensu, zwykłe marnotrastwo, powinna jak juź coś sciąć wyżej tak by starczyło na peruke.
O, nawet się zgodzę. Bo o ile matka faktycznie zachowała się jak sucz, o tyle mogła chociaż coś z tymi włosami zrobić. A tak, córce zrobiła przykrość i sprawiła, że już jej ufać nie będzie i do tego zmarnowała całkiem dobre włosy.
Tak, a autorka dłużej męczyłaby się w dłuższej fryzurze.
*krótkiej.
@Hvafaen
Czytałaś wyznanie? Bo autorka już ma krótkie włosy, ścięte zostały aż do brody. Do robienia peruk nie skalpuje się ludzi i włosy od tyłka do ramion (przed wyrównaniem) są nawet dłuższe niż wymagane minimum.
Dla autorki, dla której jest ważne by włosy szybko odrosły każdy milimetr się liczy. Dla mnie także by to było ważne, bo nie zniosłabym chodzić obcięta „na chłopaka”.
No dalej nie rozumiesz, że do peruki nie obcina się włosów na całkiem krótko (o ile oddający/a o to nie poprosi) i tyle, ile ścięła matka autorki by wystarczyło 🙄 wystarczy już 25 cm, moja znajoma ścina do ramion, a nigdy nie ma włosów za biodra.
Ti ty nie rozumiesz, bo nie rozumiesz potrzeby niektórych kobiet do posiadania jak najdłuższych włosów. Dla niej liczy się każdy centymetr.
Hvafaen,Ohlali chyba chodzi o to, że nie trzeba było ciąć więcej na perukę. Czyli autorka nie męczyłaby się dłużej w krótkiej fryzurze, bo zostałaby taka sama.
Podła...
Okropieństwo! Za to Ty - jak chcesz się zemścić - możesz wlać krem do depilacji do jej szamponu. A na dodatek jak będzie po wszystkim to powiedz „No o wiele lepiej” :)
mścić się na matce... nieźle...
Po prostu wypominaj jej to...
Jezu, żeby taką piękną długość włosów tak po prostu ściąć... W imię czego, jakiegoś krzywo wymyślonego celu?