Spędzałem święta sam. Aby osłodzić sobie samotność, kupiłem sobie nowiuśką gitarę, coby się nauczyć grać na niej. Przy strojeniu tak mocno naciągnąłem strunę, że pękła. Całe święta spędziłem sam i bez sprawnej gitary.
Może spróbuj napisać do kogoś w Internecie? Jest wiele takich stron, wiadomo, ze możesz trafić też na idiotow, ale jest też szansa na to, ze znajdziesz jakiegoś przyjaciela.
no coz bywa ale elktrycznej tobys tak łatwo nie zepsuł
MothInFire
Jeśli to był akustyk, a nie klasyk to struny dla laika jakoś mocno się nie różnią i te i te są stalowe i grubość można stosować podobna (d'adario robi serię, która jest jednocześnie i pod to i pod to) . No chyba, że kupił gitarę klasyczna to fakt, łatwiej nylonowa strudne od stalowej zerwać, a tak nie widzę powodu.
Szczerze i z całego serca życzę ci, byś nie nabawił się fobii społecznej, depresji, ani innej choroby, przez którą staniesz się wyrzutkiem. Nie każdy jest w stanie znaleźć przyjaciół. Zagadać do kogoś tak, by od razu złapać dobry kontakt. Ale, oczywiście, lepiej jeszcze bardziej kogoś dobić.
kameleonik
Skończcie już z tymi nerwicami, fobiami. To są choroby XXI w bo sami ludzie do nich dążą. Trzeba wygrać ze samym sobą, iść do lekarza a nie zrzucać winę na chorobę i wołać na około Ja mam fobię i nie mam przyjaciół. Wystarczą chęci.
KnizeVegeta
No tak, przecież mógł nie psuć gitary.
zsmnz
@Puszczalska15tka mnie głównie chodziło o gitarę a nie o diagnozowanie autora wyznania :-)
Może spróbuj napisać do kogoś w Internecie? Jest wiele takich stron, wiadomo, ze możesz trafić też na idiotow, ale jest też szansa na to, ze znajdziesz jakiegoś przyjaciela.
Skąd jesteś? Ja cie naucze grać. No i stroić. Teraz są elektroniczne tunery. Lekko łatwo i przyjemnie.
no coz bywa ale elktrycznej tobys tak łatwo nie zepsuł
Jeśli to był akustyk, a nie klasyk to struny dla laika jakoś mocno się nie różnią i te i te są stalowe i grubość można stosować podobna (d'adario robi serię, która jest jednocześnie i pod to i pod to) . No chyba, że kupił gitarę klasyczna to fakt, łatwiej nylonowa strudne od stalowej zerwać, a tak nie widzę powodu.
sam jesteś sobie winien :-)
Szczerze i z całego serca życzę ci, byś nie nabawił się fobii społecznej, depresji, ani innej choroby, przez którą staniesz się wyrzutkiem. Nie każdy jest w stanie znaleźć przyjaciół. Zagadać do kogoś tak, by od razu złapać dobry kontakt. Ale, oczywiście, lepiej jeszcze bardziej kogoś dobić.
Skończcie już z tymi nerwicami, fobiami. To są choroby XXI w bo sami ludzie do nich dążą. Trzeba wygrać ze samym sobą, iść do lekarza a nie zrzucać winę na chorobę i wołać na około Ja mam fobię i nie mam przyjaciół. Wystarczą chęci.
No tak, przecież mógł nie psuć gitary.
@Puszczalska15tka mnie głównie chodziło o gitarę a nie o diagnozowanie autora wyznania :-)
Tye tu wyznań i komentarzy o samotnych świętach, że na pewno do kogoś miałeś mniej niż 50 km -.-