#x37et
P. dziwi się, dlaczego tak skrupulatnie unikam jego brata i przy nim nie mogę wydusić słowa, panicznie zachowuję się, gdy mamy na chwilę pozostać sami.
Mam mu powiedzieć, że jego braciszek przed kilkoma miesiącami próbował mnie zgwałcić na imprezie, a nie udało mu się jedynie dzięki mojemu znajomemu ochroniarzowi, który zobaczył to na monitoringu i zareagował? Czy pokazać nagranie, z którym nie miałam odwagi pójść na policję?
Nie wiem, czy potrafię tak zniszczyć wszystko, gdy on nawet nie pamięta, że tą dziewczyną byłam ja.
Ot, tak anonimowo.
Tak powinnaś mu o tym powiedzieć i zanieść nagranie na policje i to jak najszybciej ten bydlak musi ponieść karę zanim skrzywdzi kolejną dziewczynę
Chyba że już skrzywdził
Zastanów się czy gdyby twój P. próbował zgwałcić jakąś dziewczynę to chciałabyś, aby był twoim mężem? Jak już znajdziesz odpowiedź to zrób co uważasz. Takie bydlaki trzeba zgłaszać na policję, a nie truć tyłek na anonimowych.
Według mnie powinnaś nie tylko pokazać ukochanemu nagranie ale iść z tym na policję. Może i zniszczysz facetowi życie, ale niestety za błędy się płaci.
Kolejna ofiara na własne życzenie. Czy na prawdę tyle głupich ludzi żyje na świecie że bardziej przejmują się sprawca niż sobą jako ofiarą?
To wcale nie jest takie proste jak się wydaje.
Jasne, zachowaj to wszystko dla sienie. Co będziesz ludziom życie niszczyć?
Powiedz, niech jego narzeczona się dowie za kogo chce wyjść.
Dlaczego nie miałaś odwagi pójść z tym nagraniem na policję?
W sumie się nie dziwię. Ofiary nadal często są obwiniane.
I pytasz nas o radę, tak słonko? Mhm, rozumiem. Dolej jeszcze filiżanki kawy i możemy kontynuować.
To ja zaparzę Naszą ulubioną kawę i wszystko mi opowiesz !
Ja przyniosę ciasteczka, albo ciągutki.
Szalonecukierki od razu mam przed oczami tę reklamę 😂
Głupota autorki, z tej strony się robi poradnia
Pytania były pytaniami retorycznymi... Z tej strony robi się siedziba nieinteligentnych hejterów
Och, a ga gościu sobie od tak skrzywdzi narzeczoną bądź inną dziewczynę, "ale ja będę cicho", no pogrzało?