Czuję się bardzo samotna. Odkąd urodziły się dzieci, a narzeczony popełnił samobójstwo, nie mam nawet z kim porozmawiać. Nawet siostra nie chce mnie wysłuchać...
Daj ogłoszenie na spotted, że potrzebujesz kogoś do rozmowy (nie żartuję, może się ktoś znajdzie, a i tak zostaniesz anonimowa)
Pusia
Większość będzie pajacować w komentarzach, to może być dobijające...
Ilovesabaton
Zgadzam się z Pusia. Często pod wpisami na spotted, gdzie ktoś kogoś chce z kimś porozmawiać, zaprosić gdzieś itp. pojawiają się żartobliwe komentarze, oznaczanie "dla beki" przyjaciół/ek jako ponetcjalnie chętnych. Po prostu nie można już potem nawet określić kto myśli nad tym na poważnie. A jeżeli nawet ktoś miałby ochotę na spotkanie to być może będzie się bał odezwac w całym tym tłumie smieszków w obawie, że zostanie wzięty za jednego z nich.
Falochron
Zawsze można napisać do administratora spotted prywatną wiadomość by podał nasze namiary autorowi wpisu. Z drugiej strony po kolegach wiem, że ludzie czasami dla beki wrzucają takie bekowe posty i zaś męczą tych ludzi... Ech ciężko...
Słuchaj, dużo pewniejsza jest akcja na demotywatorach. Poznałem tam trochę osób i z kilkoma nadal utrzymuję kontakt, a nawet robimy jakieś wypady na wakacje. Akcja pojawia się raz na pół roku i zbiera sporo osób. Albo sama się tam ogłoś, albo poszukaj kogoś.
Pers
Można wejść na czaty online, za dzieciaka to były anonimowe właśnie ^^
Idź do psychologa. Być może narzekasz sporo (co jest zrozumiałe w tej sytuacji) i po prostu "zwykli" znajomi nie są w stanie już tego dłużej słuchać. A psycholog wysłucha cierpliwie i pomoże, od tego on jest
A ja powiadam: na tej stronie powinny być konwersacje prywatne.
Dobrze prawi, polać mu.
Taaaak! Mam wrażenie że anonimowe to jedyni normalni ludzie jakich znam ;)
Przynajmniej większość, bo paru imbecyli i tutaj znajdziesz
Też tak uważam, ktoś powinien napisać do adminów, ale czy wysłuchają?
Co powiecie na wakacyjną konferencję Anonimowych na gg? :p
@bocadillo próbuj próbuj :D
Skoro po wielu prośbach w końcu pojawiła się zakładka "ulubione", może kiedyś pojawi się jakiś chat, wystarczy o tym pisać pod co drugim wyznaniem.
Zgadzam się z wami.
To piszmy jeszcze żeby były powiadomienia!!! Np.jak ktoś odpowie na twój komentarz! Wtedy byłoby dużo łatwiej :)
Jestem za. Chętnie bym pogadała.
Daj ogłoszenie na spotted, że potrzebujesz kogoś do rozmowy (nie żartuję, może się ktoś znajdzie, a i tak zostaniesz anonimowa)
Większość będzie pajacować w komentarzach, to może być dobijające...
Zgadzam się z Pusia. Często pod wpisami na spotted, gdzie ktoś kogoś chce z kimś porozmawiać, zaprosić gdzieś itp. pojawiają się żartobliwe komentarze, oznaczanie "dla beki" przyjaciół/ek jako ponetcjalnie chętnych. Po prostu nie można już potem nawet określić kto myśli nad tym na poważnie. A jeżeli nawet ktoś miałby ochotę na spotkanie to być może będzie się bał odezwac w całym tym tłumie smieszków w obawie, że zostanie wzięty za jednego z nich.
Zawsze można napisać do administratora spotted prywatną wiadomość by podał nasze namiary autorowi wpisu. Z drugiej strony po kolegach wiem, że ludzie czasami dla beki wrzucają takie bekowe posty i zaś męczą tych ludzi... Ech ciężko...
Słuchaj, dużo pewniejsza jest akcja na demotywatorach. Poznałem tam trochę osób i z kilkoma nadal utrzymuję kontakt, a nawet robimy jakieś wypady na wakacje. Akcja pojawia się raz na pół roku i zbiera sporo osób. Albo sama się tam ogłoś, albo poszukaj kogoś.
Można wejść na czaty online, za dzieciaka to były anonimowe właśnie ^^
Napisz coś więcej na Anonimowych
jedziesz, co Ci tam na wątrobie siedzi? jak się wygadasz - nawet w formie pisemnej tu - to może zrobi się trochę lżej?
dawaj tutaj, wyrzucisz z siebie, lzej Ci bedzie...a na pajacy jak cos nie zwracaj uwagi!
Idź do psychologa. Być może narzekasz sporo (co jest zrozumiałe w tej sytuacji) i po prostu "zwykli" znajomi nie są w stanie już tego dłużej słuchać. A psycholog wysłucha cierpliwie i pomoże, od tego on jest
Ale mi się przykro zrobiło :'(
Jeśli chcesz możemy pogadać. Podaj gg czy coś :-) na pewno anonimowi pomogą 😊
Mój mail Ilonka_Stokrotka@wp.p. napisz
Moze pojdz na jakies zajecia albo cos,tam sa zazwyczaj fajni ludzie z ktorymi da sie porozmawiac:)
Bądź silna!
Jestem wierząca i w trudnych sytuacjach, po prostu się modlę :) Tobie proponuję to samo, bo nawet taka rozmowa może pomóc.