Jako nastolatek byłem chorobliwie otyły, a z racji tego, że moim ulubionym sportem był opierdaling, nic nie zapowiadało zmiany mojego dotychczasowego wyglądu. Gdy po raz kolejny słyszałem, że moja tusza przyprawi mi niemałe problemy ze zdrowiem, zacząłem się poważnie zastanawiać nad sobą i swoimi nawykami żywieniowymi, ale i to nie zmotywowało mnie do podjęcia jakichkolwiek kroków do zbicia masy. Jednak pewnego dnia po kolejnej lekcji w stylu "kim chcesz zostać jak dorośniesz" w mojej głowie zapaliła się jasna żaróweczka, a pod nią napis ''Płatny zabójca''. Możliwe, że mógł być to wpływ uwielbianego przeze mnie filmu ''Killer'' lub po prostu chęć łatwego, choć niekoniecznie moralnego szybkiego zarobku, ale po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że taki assassin nie miałby szans na odniesienie sukcesu wyglądając jak pączek.
Wziąłem się za siebie. Zacząłem ćwiczyć i przeszedłem na dietę, w ciągu 3 lat schudłem 27 kilo i wyrobiłem sobie niezłą sylwetkę.
Teraz kończę już studia, a dawni przyjaciele widząc mnie "odnowionego" pytają, jak znalazłem motywację do schudnięcia. Odpowiadam im klasycznym banałem, coś w stylu ''miałem dość i chciałem zmiany".
Nikt nigdy nie dowie się, jaka była prawda.
Dodaj anonimowe wyznanie
Panie autor, bo wie Pan, mam takiego znajomego, który mi zaszedł za skórę...
Orzesz mnie, ja Shido lubię i szanuję, u stóp płazuję, fanem się mianuję.
Szkoda ze jesli osiagnales glowny cel to i tak sie nie pochwalisz. ;)
Nie napisał nic o tym, że zmienił plany, więc kto wie :3
Jak zwykle nie dokończone wyznanie!
Zostałeś płatnym zabójcą czy nie?
...bo jakbyś jednak otworzył swój "biznes" to mam takie malutkie zleconko 😁 Widzę,że nie tylko ja, powinna powstać oficjalna kolejka na anonimowych do usług Autora 😁
Mnie przydałby się taki z programem lojalnościowym np.: 6 usługa gratis.
No i jak masz zlecenia? Zabiłeś już kogoś?
Zawsze można biegać ze snajperką :)
Ale kurde, gdzie najważniejsze? Zostałeś płatnym zabójcą?
Podziałało 😂
"Ale co ja poradzę, że naprawdę nazywam się Jerzy Killer??" 😂