#xxIgV
Byłam niedawno na wycieczce teoretycznie kasowej (ponad połowa klasy + jego córki i ich dwie przyjaciółki) z moim wychowawcą. Od samego rozpoczęcia pierwszej klasy gimnazjum wszyscy nam mówili, że trafił nam się super wychowawca. Wyluzowany wuefista, z podejściem do uczniów. Też tak myślałam. Aż do tej wycieczki.
Czuję się zażenowana tym, co się tam działo. Zaglądanie uczennicom w dekolt, klepanie kiedy akurat się schylają obok niego, sprośne żarty i dwuznaczne lub niesmaczne teksty typu "uważaj, bo ci cyckonosz odfrunie", "uważaj, bo ci to [górę od stroju kąpielowego] rozwiążę", "spokojnie, mamy tu wielu chłopaków, chyba że wolisz z młodszymi, to tam też są. A jak ze starszymi, to jestem to usług" i wiele, wiele innych.
Dorosły mężczyzna zachowywał się gorzej od 16-latków, rzucał kamieniami, zaglądał nam (dziewczynom) w telefony podczas pisania wiadomości, flirtował z większością kobiet, klął co drugie słowo, opowiadał niesmaczne żarty tylko i wyłącznie na temat seksu lub kupy. Każda sytuacja była dla niego dwuznaczna. Nie przejmował się, kiedy było nas w grupie mniej niż powinno, po zaginionych uczniów kazał dzwonić po półgodzinie (jak już się mu po raz setny zwróciło uwagę, że ich nie ma). Kupił mniej biletów autobusowych, niż nas faktycznie było, bo przecież w takiej grupie "nikt nie tego będzie sprawdzał".
To wszystko było tak żałosne i niesmaczne, że nie spojrzę na tego mężczyznę tak samo. Nie wiem, jakim cudem został nauczycielem. Wszystko to robił przy swoich córkach i ich przyjaciółkach. Potrafił w jednej chwili składać dwuznaczne propozycje swojej uczennicy, żeby w drugiej rozmawiać z żoną, która akurat zadzwoniła.
Brak słów.
Jeju, jego córki to musiały być dopiero zażenowane...
A co na to 2 nauczyciel/pedagog szkolny? W sensie na wycieczkach szkolnych musi być przynajmniej dwóch opiekunów, on też powinien reagować na takie sytuacje, a nawet jeśli nie było go wtedy, kiedy wfista tak odpierdzielał to na pewno był przy zakupie biletów czy tam, gdy inni uczniowie sobie poodchodzili gdzieś.
Chyba jest tak że 1 nauczyciel na maksymalnie 10 osób. Jeśli klasa miała 18 osób to mógł pojechać tylko 1 nauczyciel.
Też kiedyś słyszałam, że ma być 1 opiekun na 10 osób, ale to raczej nie jest prawda. U nas nawet jak jechała cała klasa, czyli ponad 30 osób, to zawsze były tylko dwie nauczycielki.
Ja kojarzę że 1 nauczyciel na 15 uczniów
@gjftkgcguhbv 1 na 10, 1 na 15, zależy co to za wycieczka, gdzie i w jakim wieku. Małe dzieci w trudny teren zabiera 2
To jest wręcz przerażające. A co na to żona? No to mieliście hard Core. Za moich czasów jak nauczyciel był wcięty to naszym obowiązkiem było mieć pewność że nic nie pójdzie źle. To było na zasadzie że jak my nabroimy to zostaje między nami i nauczycielami. Jak nauczyciele to vice versa. Ale nikt nie posunął się tak daleko jak twój nauczyciel.
I niech mi ktoś jeszcze kiedyś powie, że takie zachowanie nie zalicza się do molestowania.
Niestety, czasem ci najsympatyczniejsi nauczyciele okazują się najgorsi. W gimnazjum mieliśmy nauczyciela hiszpańskiego którego większość uczniów wprost kochała (nawet jeśli nie mieli z nim lekcji) i kiedy pewnego razu dyrektor chciał go zwolnić pisali petycję żeby został... Pamiętacie taką sprawę aresztowania nauczyciela za posiadanie pornografii dziecięcej? To właśnie on.
Też zauważyliście, że często spośród nauczycieli to właśnie wuefiści są wypaczeni?
Fakt, w gimnazjum też miałam wuefiste który chamsko gapil się na cycki czy tylek dziewczyn dyskutując jeszcze o tym z chłopakami z naszej klasy. Zdążyło się też parę razy że "niechcący" wszedł nam do szatni gdy się przebieralysmy
W liceum mieliśmy takiego wuefistę, faceta jakoś po trzydziestce. Chamski, strasznie wymagający, niesprawiedliwy... NIKT go nie lubił. Kiedy byłam w drugiej czy trzeciej klasie (ale już w innej szkole, na początku drugiego roku się przepisałam) dowiedziałam się, że go zwolnili za molestowanie uczennicy na studniówce.
Co za oblech
Zgłoś go. To molestowanie.
Ciekawe czy strajkował dwa miesiące temu.
I takie ułomy jeszcze mają czelność strajkować o 1000 zl podwyżki. I płakać, że nikt ich mnie szanuje za prace.
Takie ulomy będą szły do tej pracy bo nikt normalny nie będzie pracował za 1800 miesięcznie. Już teraz brakuje kadr, więc nie ma kim go zastąpić
Do uczciwej pracy by się wzięło a nie