Mam dziwną przypadłość, a mianowicie potrafię się rozpłakać bez powodu, przy oglądaniu, czytaniu czy nawet słuchaniu czegokolwiek, co jest choćby odrobinę wzruszające. Wystarczy głupia reklama w tv, książka, która dobrze się kończy lub historia o tym, jak ktoś komuś pomaga, a ja ryczę jak bóbr...
Dałoby się przeżyć, ale jestem facetem i mam 32 lata.
Dodaj anonimowe wyznanie
To podejrzewam, że przy reklamie allegro z dziadkiem, który uczy się angielskiego, to rodzina wyciąga ponton XD
Najlepiej xDDD
Kurde obejrzałam i bóbr.
U mnie tak xD
Faceci też płaczą :)
Ja mam 19 lat i mam ten sam problem, tylko że w moim przypadku wygląda to tak, że nie umiem nikogo przekonać że jestem dojrzała i samodzielna, bo oprócz płakania jak tylko mnie coś wzruszy, płaczę też jak tylko ktoś nawet delikatnie podniesie na mnie głos. Wszystko super, ja w środku jestem spokojna, wiem co chcę powiedzieći jakich argumentów użyć, ale nie mogę opanować łez, przez co zaczyna mi się łamać głos, a inni już przestają mnie brać na poważnie i zaczyna się tyrada, że wymuszam płaczem, że jestem jak dziecko. No i bądź tu mądry i pisz wiersze
Co prawda jestem od ciebie młodsza, ale takiego samego problemu pozbyłam się ok 1,5 roku temu. Nadal coś tam jest, ale juz potrafię się praktycznie od razu opanować :)
Mam identyczny problem. Mam 25 lat, a zaczynam płakać przy większości kłótni, gdy ktoś mi coś zarzuca. Nie mam pojęcia dlaczego tak reaguje, bo dokładnie tak jak mówisz: mam argumenty, mocne argumenty, ale nie mogę ich użyć przez własne emocje, nad którymi nie potrafię zapanować. Nigdy niczego nie wymuszam, nikogo nie próbuję szantażować, ani grać na litość. Ja po prostu nie umiem zapanować nad emocjami. 2 lata terapii nie pomogły mi się tego pozbyć
Ja mam to samo, w środku jestem opanowana, a głos mi drży i łzy cisną się do oczu
Hera741 gratulacje, ale podziej się swoją tajemnicą jak to zrobiłaś? może twoja porada i komuś pomoże :)
To dobrze świadczy o tobie
No nie wiem, nad emocjami trzeba jednak trochę panować.
Jesteś WWO - wysoce wrażliwa osoba, witam w klubie
W wyjątkowych okolicznościach 😃
Lepsze to niż mieć martwe wnętrze... wg mnie to urocza cecha :)
Chyba po prostu jestes bardzo wrażliwy i tyle ✨🌟
Ja płacze nawet wtedy, kiedy rozmawiam z kimś o czymś poważnym, co dotyczy mnie.. Także ze stresu, ze smutku, z radości, ze złości....Jest to bardzo, bardzo uciążliwe... Każde intensywniejsze uczucie to ja w płacz. I jak tu żyć?
Teraz mam :)
Ja też, zwłaszcza, przy bajkach, filmach animowanych ;).
Czyli jednak nie bez powodu