Nienawidzę rozmawiać przez telefon ze znajomymi/rodziną. Zawsze jak ktoś do mnie dzwoni, to wyciszam telefon, za godzinę wchodzę na Fb i piszę: "Hej, dzwoniłaś, coś chciałaś?", nigdy nie oddzwaniam. Czuję lęk i dyskomfort podczas takiej rozmowy. Mam obawę, że nastanie cisza. O ile na żywo nie mam problemu z milczeniem, bo można chociaż na drugą osobę spojrzeć i się uśmiechnąć, to przez telefon właściwie nie wiadomo co zrobić w takiej sytuacji. Załatwiać różne sprawy, umówić się do lekarza przez telefon - to żaden dla mnie problem, bo dzwonię w konkretnej sprawie i wiem, że po załatwieniu tego się rozłączamy i nie trzeba wymyślać tematów do rozmów :)
Dodaj anonimowe wyznanie
A nie lepiej po prostu powiedzieć "Przepraszam muszę kończyć (tu dowolny powód?" A jeśli chodziłoby o coś na prawdę ważnego? ...
@Ladylady Ba, nawet nie musi sie tlumaczysz, musi konczyc i tyle. A jak kto bedzie wscibski i bedzie sie pytal "dlaczego?" to zwyczajnie sie rozlaczyc.
A nie myślałeś/aś nigdy, że to może być ważny telefon, np. że ktoś nagle potrzebuje pomocy, albo coś?
Jak ktoś ma interes, to zadzwoni jeszcze raz.
Chyba, że umiera, to wtedy nie
@PinkiPig Nawet jesli to nie musi za kazdym razem odbieraz jak ktos dzwoni kilka razy dziennie.
Ludzie pewnie myślą, że oszczędzasz na telefonie.
Przecież teraz większość ma "za darmo" tj płaci określoną kwotę, niezależnie od ilości wykonanych połączeń i wysyłanych SMS, więc o jakim oszczędzaniu mowa?
To ja mam na odwrót. Z rodziną, znajomymi normalnie gadam przez telefon, a jak mam zadzwonić do obcego człowieka w jakiejś sprawie, to spory stres.
Idź do pracy do call center - wystarczy ci miesiąc - sprawdzone info :) teraz wole rozmawiać przez tel. niż pisac xD
Gorzej jak pochłonie Cię praca i dzwoniąc np zamówić pizzę wyskoczysz Dzień dobry z tej strony i dzwonię w sprawie .. 😀
Mam tak samo jak autor/autorka. Z tym że do mnie rzadko kto dzwoni więc mam spokój 👍
Właśnie tacy ludzie jak Ty mnie denerwują.
Dzwonisz - bo chcesz coś przekazać, porozmawiać o czymś co masz do załatwienia. Nie dość że nie odbierają to nie oddzwaniają. Masz coś z kimś do załatwienia 'na już' a takie osobowości oczywiście mają Cię gdzieś..
Sprzedaj telefon i roześlij o tym informacje żeby nikt nie łudził się że można się z Tobą skontaktować.
A mnie denerwują osobniki, które wydzwaniają i mi przeszkadzają w czynności, którą byłam zajęta :)
Już głupszych problemów sobie wymyślec sie nie da?
Tak, wiemy, ty niesiesz na barkach najgorsze problemy, a my z nudów wymyślamy głupoty. Ty masz prawdziwe problemy, my to nie wiemy co to życie
To ekstra ze wiecie o mnie czegoś o czym nie mówiłam. I tak, uważam to za śmieszne nazywanie takiego czegoś "problemem" i wyolbrzymianie tego. Zamiast wziąć sie w garść i stawiać czoła swoim przeszkodom to lepiej jest napisać wyznanie i żyć z tym dalej? Ja tez mam takie małe rzeczy, których nie lubię robić ale po pierwsze kogo to obchodzi? Po drugie nie nazywam tego problemem bo nim nie jest, a po trzecie staram sie to robić i nie wyolbrzymiać w mojej głowie ze to "to" co jest dla mnie trudne.
Tylko że ty napisałaś że ona sobie "wymyśla problemy", co tutaj nie pasuje, bo każdy ma prawo do swoich małych lęków czy fobii.
Mimo wszystko łączy nas jedno - ja też nie wiem po co pisać wyznania o takich bzdetach, może dla autorki ma to duże znaczenie i chce się wyżalić albo dowiedzieć się czy ktoś jeszcze tak ma, ale i tak wątpię żeby ludzie lubili czytać takie rzeczy...
Też kiedyś tak robiłam, ale nie tylko dlatego, że bałam się ciszy, ale przede wszystkim bałam się że coś źle zrozumiem. 😱
Mam dokładnie tak samo. Tylko ja odpisuje od razu, że nie mogę gadać bo cośtam