#yxO8i

Przez okres 6 miesięcy mieszkałem w Anglii. Wynajmowałem mieszkanie na parterze, nade mną jakaś parka, a ja byłem sam. Tęskniłem jak diabli. Po jakimś czasie postanowiłem wrócić, nie mogłem się doczekać, ale narzeczonej nic nie powiedziałem.
Wyobraźcie sobie długo oczekiwany powrót do domu, do Polski. Ulga, tęsknota, szczęście. Tam czeka narzeczona, chcę zrobić jej niespodziankę. Po pół roku wracam do swoich!

Ląduję na polskiej ziemi, czeka mnie jeszcze dwugodzinna podróż samochodem do miejscowości rodzinnej. Dojeżdżam, odbieram klucze od sąsiada, robię sobie kawę, następnie szybki prysznic. Potem w planach jazda do swojej ukochanej.

Gdy docieram na miejsce z głośnym "NIESPODZIANKA!!!", moja teściowa wytrzeszcza oczy bardziej niż kot ze Shreka. Nie z powodu mnie. Z powodu tego, że narzeczona dzwoniła do niej niedawno z informacją, że wylądowała.
Wylądowała w Londynie.
Chciała zrobić mi NIESPODZIANKĘ.
AjHejdDisGejm Odpowiedz

Od początku się człowiek domyśla, że nakryje ją na zdradzie, a tu plot twist

Cystof Odpowiedz

Historia była w internetach już tyle razy... Ni to śmieszne ni anonimowe...

hareykelvin96

Ale to się naprawdę zdarza, sama miałam taką sytuację z chłopakiem (tylko że to było w Polsce, odległość 200 km).

Cystof

Mi też ale ja jednak się powstrzymałem przed wrzuceniem do internetu po raz któryś dziesiąty z kolei takiej samej historii.

PaniPanda

To super, że się powstrzymałeś, gratulacje

Inu Odpowiedz

Już to tysiąc razy czytałam

Mateo007 Odpowiedz

Ja myślałem że ją na zdradzie przyłapiesz

Dodaj anonimowe wyznanie