#z3rvT
A to, że przy spożywaniu konkretnego typu posiłku, w głowie "odpalają" mi się teksty charakterystyczne dla danego kraju/regionu. Na przykład kiedy jem sznycle/kiełbasę z kapustą/ziemniakami, to wykrzykuje coś w stylu: JA JA GUTEN SCHNIZLEN NATÜRLICH GUT GUT. Kiedy jem przykładowo makaron czy pizzę, to zdarza się mi wykonywać typowy włoski gest lub powtarzać sobie w kółko: PIZZA/MAMMA MIA/ITALIANA. Jednak absolutnym hitem jest u mnie jedzenie schabowego z ziemniakami i surówką kiedy już normalnie powtarzam w kółko: KURŁA, ALE TO DOBRE, PRYMA SORT TEN SCHABOSZCZAK i tym podobne.
Takie o dziwactwo.
Zabawne 🙂 ciekawi mnie co mówisz gdy jesz jakieś chińskie danie?
Cing ciang ciong xD
@StaryTapczan miałam dokładnie to samo napisać
Czyli mało oryginalnie...
ten cing ciang ciong to prędzej by mi się z koreańskim skojarzył niż z chińskim :)
W styczniu 2020? Wieczny odpoczynek ;)
@KluseczkaMala this dog is delicious mm
Nic nie mówi tylko kicha i ma duszności.
minus....
Nie żeby coś ale w Niemczech Schnitzel to po prostu nasz schabowy więc jak jesz sznycla i mówisz Schnitzel to tak jakby... nie to samo.
ぃただきます!
ありがとう ^^
Woa, bracia otaku też zbierają się na zdawanie n5 w najbliższym terminie?
@ pararara jeszcze nie, na razie cisnę duolingo i inne apki ^^
btw aby pisać po japońsku na lapku potrzebuje jakieś wtyczki czy cuś? Bo na telefonie jest o wiele łatwiej.
Wreszcie coś fajnego i zabawnego 😂❤
gupie
Pryma sort te wyznanie. Absolutny hit.
Ale ludzie muszą mieć z Ciebie beke przy stole :p
Uśmiałam się xd
Dobre to wyznanie, takie nie za mądre