#zXOLm

Moje guilty pleasure to kupowanie mojemu kotu jedzenia. Wybieranie różnych smaków, różnych marek, żeby księżniczka dostawała to, co najlepsze i aby jedzenie się jej nie nudziło. Zawsze tylko czekam, aż będę mogła czytać składy karm i robić gigantyczne zakupy.
Postac Odpowiedz

Rób zakupy moim kotom. Ja zamawiam cokolwiek, co mi się wydaje, że będzie smakowało...

Dragomir Odpowiedz

Hobby jak każde inne :) choć i tak najlepszy skład ma...mięso. Tyle że trudno mieć zawsze w lodówce świeże na każdy dzień, i to jeszcze dwa razy dziennie.

Gesuald Odpowiedz

Za to kot będzie robił gigantyczne kupy bo nie powinien jeść aż tak dużo.

Solange

Może nie daje mu tego wszystkiego od razu, ale za każdym razem podaje mu co innego po prostu? Koleżanka z pracy tak robiła, bo miała wybrednego kota, który nie chciał jeść codziennie tego samego (tylko ona jeszcze musiała zgadywać, na co akurat kot ma ochotę, bo wybrzydzał). Mój natomiast je tylko 2 smaki konkretnej karmy, która jest tylko w 2 sklepach.

GallanonimXD Odpowiedz

Ty ja mam podobnie

Jumalatar Odpowiedz

A ja nie mam guilty pleasure, że kupuję mojemu kotu smakołyki. To samo pleasure - po prostu lubię to robić i lubię, jak kot je z pełnym zadowoleniem. Najbardziej lubi mięso indyka z jednego małego sklepiku, gdzie mają bardzo dobre mięso i wyroby.

Schwarzmaler Odpowiedz

W dupach się niektórym od dobrobytu poprzewracało. Nie dziwię się, że niektórzy dążą do zubożenia społeczeństwa. Jedni wpierdzielają najtańsze gówna, na które i tak ledwo ich stać, a drudzy wydają tysiące na koty.

Rfvbgt

A jeszcze inni nie mają swojego życia i wyzywają się na innych.
Idź dzieciaku sprawdź czy z przyrody masz pracę domową odrobioną.

Schwarzmaler

Po prostu naszła mnie ostatnio taka myśl, gdy przyglądałem się w sklepie zakupom innych ludzi. Albo najtańsze gówna, albo syf zawierający całą tablicę Mendelejewa. To aż przykre. A potem skargi, że wszyscy chorzy, służba zdrowia nie wyrabia, społeczeństwo coraz głupsze, a dodatkowo rodzą się przez to kolejne downy i inne aspargery.
I o ile rozumiem, że o psy należy dbać (sam posiadam i bardzo zwracam uwagę na to, co jedzą), to koty, jako zwierzęta zdecydowanie głupsze, nie wymagają już takiej troski (podobnie np. jak szczury czy inne rybki), więc zamiast o kota zadbajcie lepiej o siebie, żeby nie płodzić więcej kolejnych niepełnosprawnych Polaków.

Rfvbgt

Nie ty zwracasz uwagę, tylko twoja mama. To że ci da pieniądze i powie co masz kupić, nie oznacza, że to ty zwracasz uwagę na to co jedzą jej psy

nibylung

nie martw się, bardziej niepełnosprawny polak niż ty już się nie urodzi.

Schwarzmaler

Wszystkich pełnosprawnych pozbyto się w ubiegłym wieku. Teraz zostały już tylko resztki bezmózgiego pomiotu, które, jakby tego było mało, same się jeszcze bardziej degradują, spożywając jakieś śmiecie, a lepsze jedzenie dając przygłupiemu kotu. I gdzie tu mózg? XD

Marquise

@Schwarzmaler, we wszystkim teraz jest chemia. Naprawdę jest ciężko znaleźć coś co nie zostało w jakikolwiek sztucznie przetworzone. To raz.

Dwa zajmij się swoim koszykiem, a nie cudzymi. Każdy ma prawo kupić to co chce i na co ma chęci. Zajmij się sobą. Nie chcesz być oceniany przez pryzmat swoich wyborów, to nie oceniaj innych w ten sam sposób. To jest miecz obusieczny.

Trzy to, że dziś widzisz, że ktoś coś kupił totalnie niezdrowego nie oznacza, że kupuje to notorycznie. Raz na jakiś czas można przecież pizzę, czy inny fast food.

Cztery, jeśli właściciel kocha swoje zwierzaki, to będzie chciał im kupić jak najlepsze jedzenie. I to nie ma znaczenia: pies, kot, chomik, koń.
Jeśli kot siedzi w domu, jest niewychodzący to należy o niego zadbać. W sumie to co piszesz o kotach można napisać o psach. Puścić samopas po podwórku, niech lata, śpi w budzie. Na noc uwiązać na sznurze czy łańcuchu. Dać jakieś ochłapy z wczorajszego, czy przedwczorajszego obiadu. Głupi się cieszy na widok człowieka chociaż ten go katuje i w ogóle nie okazuje zainteresowania, nie pogłaszcze, nie pójdzie z nim weterynarza, a ten głupi pies nadal się cieszy na widok właściciela.*

Pięć, skoroś taki wykształcony to powinieneś wiedzieć, w jaki sposób dochodzi do tego, że rodzą się osoby z zespołem downa lub zespołem aspergera. Tutaj wykazałeś się częściową ignorancją.

*Dla rozwiania wątpliwości: ja tak nie robię. Moje psiaki śpią w domu. Możesz nasłać na mnie wszelkie organizacje zajmujące się psiakami. Nie miałabym problemu, aby wpuścić.

Dragomir

Ja i mój kot lejemy na ciebie nędzny malarczyku.

Cystof

Jeżeli czyjś kot je lepiej od ciebie to może najwyższa pora przemyśleć własne życiowe wybory...

PeggyBrown2022

Jaki masz dowód na to, że Downa albo Aspergera można mieć od złej diety rodziców? Oświeć nas.

Dodaj anonimowe wyznanie