#zntQC

Jakieś 6 lat temu byłam na wycieczce w Egipcie. Wiecie, all in i te sprawy.
Trafiła nam się super okazja nurkowania, więc w sumie czemu by nie skorzystać, skoro z lubym oboje lubiliśmy nurkować. 

Po wejściu na łajbę, wytłumaczeniu co tu będziemy robić oraz zasad pod woda, nastała chwila rozluźnienia, a my płynęliśmy nadal do miejsca, gdzie miała odbyć się atrakcja.
Postanowiłam iść do toalety, była to ciasna, mała klitka z zamkiem niczym z toi-toi (taki trójkąt obracany, ledwo trzymający drzwi).
Gdy wypłynęliśmy na pełne morze z zatoki, zaczęło tak huśtać, że te cholerne drzwi się otworzyły...

Goście z pokładu na mnie, ja z gaciami na kostkach w tym szale i wstydzie próbowałam zamknąć te drzwi, po czym poślizgnęłam się i wpadłam do tego kibla...
Tak!!! We własne gówno. Straciłam już godność do reszty i miałam ochotę zapaść się pod ziemię, na szczęście nasza przewodniczka zakończyła ten cyrk i szybko zamknęła drzwi... Śmiechom oczywiście nie było końca, a ja jedyne na co miałam ochotę to wyjść i nigdy nie wrócić. Do tej pory mam w pamięci wzrok tych wszystkich ludzi, gdy te drzwi tak dyndały...
paella Odpowiedz

Czy ja jestem aż tak bardzo stara, że takie sytuacje mnie nie bawią tylko współczuję "ofierze"?!

WendyWu

High five

PaniPanda

Ja też. Z czego tu się śmiać, skoro mi by nie było śmiesznie w takiej sytuacji

Herbatnik

Też tego nie rozumiem. Ja tam jej współczuję, nic śmiesznego w tym nie widzę.

bezdomna

Ja wiem, że poczucie humoru to sprawa subiektywna, ale uważam, że jeśli kogoś coś takiego bawi, to jego poczucie humoru jest na wyjątkowo niskim poziomie. Następne jest już chyba tylko śmianie się z historii z "Chwili dla Ciebie".

DanceInRain

Ja tam mogłabym z tego żartować, gdyby sytuacja zdarzyła się komuś z przyjaciół, a i to tylko wtedy, gdyby nie był tym śmiertelnie zażenowany. Nie mówiąc już o śmianiu się z obcych.

Melancholija

Mnie też to nie bawi. I w dodatku, gdybym była osobą postronną tam to udawałabym, że niczego nie widzę i niczego nie widziałam.

ananas1ek

Ja bym poszła zamknąć te drzwi :p

Ostrzenozeinozyczki

Zawsze ktoś z towarzystwa mógł uprzedzić przewodniczkę i po prostu podejść by przymknąć drzwi ... Ale takich bohaterów nie ma kiedy są potrzebni.

bazienka2

Upokorzenie jest przykre, nie zabawne.

bazienka

nie wiem, mam takie poczucie, ze glownie ludzie bardzo mlodzi ( typu nastolatkowie) i ograniczeni umyslowo smieja sie z gowna
i z ludzkiej kryzwdy

Zobacz więcej odpowiedzi (2)
Pisowskipeowiec12365 Odpowiedz

Heh . E tam na pewno nikt nie pamięta już. Ja miałem takich akcji mase

MagicPower

No nie wiem wątpię, pewnie większość pamięta 💩

agathe Odpowiedz

Co to są za ludzie, że się z tego śmiali? Kulturalny człowiek udawałby, że nic nie widział

PiratTomi

Myślę, że kluczem tu jest słowo "kulturalny", a jeśli to były patolskie rezusy, to trudno oczekiwać od nich normalnego, kulturalnego zachowania, jakim powinien cechować się każdy dorosły człowiek.

maIasarenka Odpowiedz

Trochę nieprzyjemna sytuacja.

MagicPower Odpowiedz

Wiem, że pewnie nie powinienem, ale nieźle mnie to rozbawiło😂

Dodaj anonimowe wyznanie