#16QOD

Kiedyś z kumplem zmotaliśmy się na sztukę zioła. Dzwonimy do dilera, mówi, że jest dostępny i żebyśmy podeszli pod jeden z kościołów w moim mieście, a on będzie tam na nas czekał.

No więc stoimy pod tym kościołem już tak z kilka minut i ja, podirytowany czekaniem, mówię do kolegi, by do niego zadzwonił. Wyciągnął telefon, wybrał numer i dowiedział się, że mamy jeszcze chwilę poczekać. Minęło jeszcze kilka minut i przyszedł, a raczej wyszedł z kościoła. Nasz diler, ministrant w komży :D
Olorin Odpowiedz

Nie rozumiem zdziwienia. Kilku moich kumpli było ministrantami i żaden nie ukrywał dlaczego. Mianowicie chodziło o pieniądze, zarobione podczas "kolędy". W przypadku długiego stażu i nienagannej frekwencji dostawali lepsze rejony (bogate osiedla), więc niektórzy się przykładali. Ten widocznie miał "drugi etat" ;)

paddeq Odpowiedz

Już to widzę, jak ministrant odbiera telefon na mszy.

ad13

Nie widzę wzmianki o tym, że akurat była odprawiana msza.

Erudytka Odpowiedz

Nie warto się truć:(

Olorin

Dlatego warto wyrzucić z diety przetworzoną żywność i zwracać uwagę na skład produktów żywnościowych, które wkładamy do koszyka w sklepie. Ogólnodostępne używki, takie jak alkohol i wyroby tytoniowe też lepiej omijać szerokim łukiem.
A co do konopii, to oprócz powszechnie znanego zastosowania (czyli rekreacja), ma ona jeszcze inne zastosowania, np terapeutyczne czy lecznicze.
Im dłużej będziemy tak bezrefleksyjnie powtarzać niesprawdzone informacje, tym dłużej miliony ludzi będą umierać na raka (tak, olejek z konopii ma baaardzo wysoką skuteczność), tym częściej ludzie będą nosić niepotrzebne blizny (po oparzeniach np), tym trudniej będzie ludziom przekonać się do stosowania tego środka w przypadku niektórych stanów lękowych.
Miałem okazję mieszkać w kraju, w którym podejście do konopii było zgoła inne niż w Polsce i działanie o którym piszę wyżej widziałem na własne oczy i to niejednokrotnie.

karlitoska

Też uważam, że nie warto dłużej się truć i czekam na dzień kiedy monopolowe znikną, a pojawią się w końcu coffe shopy.

DeMonica69

Ziółko powinno być legalne. Wtedy byłaby pewność, że osoby które to kupują, mają sprawdzony towar, a nie jakieś doprawiane chemia g....na szczęście jest już cbd, to i tak nieźle :) a thc tylko na receptę. Moja koleżanka dostała takie i czuje się dużo lepiej, niż po lekach.

rutabo

@Olorin LOL ale stek bzdur. Marycha lecznicza to nie skun nasaczony chemia. Olejek z konopi jak i sama maryche mozna kupic nawet w spozywczaku. W necie pełno ofert, tyle ze te produkty lecznice nie zawieraja THC.

Ostrzenozeinozyczki

@Karlitoska
Uwielbiam tę hipisowską gadkę o magii ziela i demoniczności alkoholu.
Palenie potrafi równie skutecznie "truć" jak alkohol. Obydwie używki potrafią zarówno komuś służyć, jak i zaszkodzić. Niektórzy nie powinni palić, tak samo jak inni nie powinni popijać.
Jak skasują monopolowe, to ludzie i tak będą walić gorzałę z mety, tak jak teraz często palą ch*jowego skuna zamiast naturalnego palenia.

Olorin

@rutabo Nie będę dyskutował z Tobą na ten temat bo brakuje Ci podstawowej wiedzy i wprowadzasz zamieszanie wyrażając swoje teorie, oparte jedynie na własnych przekonaniach.
Do niektórych terapii potrzebne jest całe spektrum substancji, jakie zawiera roślina. CBD to tylko jedna z nich. Dlatego terapia olejkiem CBD nie jest w pełni skuteczna.

DeMonica69

Zmineralizowana, thc jest, ale na receptę :)

karlitoska

Ostrzenozeinozyczki oczywiście, że każda używka w nadmiarze jest szkodliwa. Jednak sądzę, że jak by się jeden z drugim patuskiem przerzucili na trwakę zamiast wódeczki, to by nie było tyle pobitych konkubin, zmaltretowanych dzieci itd. Marihuana bez wątpienia jest łagodniejszym środkiem psychoaktywnym. Może o tym świadczy m.in. fakt, że właściwie nie istnieje dawka śmiertelna.

Erudytka

No nie wiem, nie przekonuje mnie to. Bardzo boję się ludzi po używkach - mój były był uzależniony, to samo przyjaciółka. Nigdy więcej.

Dodaj anonimowe wyznanie