Moja dziewczyna postanowiła sobie, że w tym roku zacznie się badać i poszła pierwszy raz w życiu na USG piersi. Okazało się, że ma zmiany nowotworowe. Na szczęście są one na tyle małe, że lekarz zapewnił ją: „Proszę się nie martwić, poradzimy sobie z tym”.
Nie chcę myśleć co by było, gdyby udała się na badanie za rok lub trzy.
Kobiety, badajcie się. Mężczyźni, dbajcie o swoje połówki i wyślijcie je na badania, nie ma na co czekać!
Dodaj anonimowe wyznanie
Ludzie, badajcie się.
Mężczyźni badajcie się!
Co roku robię sobie cały zestaw badań w okolicy moich urodzin, dzięki temu zawsze pamiętam, że to już ten czas i przy okazji robię sobie taki prezent. Kilka osób już zaraziłam tym sposobem, więc jeśli ktoś ciagle zapomina się zapisać, bo jest wiecznie zabiegany, to może też skorzysta.
Najczęściej słyszana odpowiedź na takie zachęty: "Nie idę na żadne badania, bo jeszcze mi coś wykażą i trzeba będzie się leczyć"