#6ACfj

Ostatnio ze znajomymi dostaliśmy na Instagramie link do mocnej strony.

Ale od początku.

Znajoma - ładna dziewczyna. Nawet próbowała kiedyś modelingu, ale nie wyszło. Znajoma z tamtych czasów odezwała się do niej (kiedyś były bardzo blisko ze sobą), że jest okazja. Słyszeliście pewnie o tych aferach z modelkami latającymi do Arabów? No właśnie we trzy, z jeszcze jedną koleżanką, miały lecieć na weekend do Dubaju dotrzymywać towarzystwa trzem Arabom na jachcie jednego z nich. Niby nic nie zostało powiedziane, ale wszystkie trzy wiedziały o co chodzi. Każda miała zainkasować po 30k PLN. W skrócie - poleciały. Przez dwa dni były brane na wszystkie możliwe sposoby. Zainkasowały po 35 k do łapki.

Trochę nas zdziwiło, że znajoma nagle mogła sobie pozwolić na rzeczy, których dotąd sobie odmawiała - ale cóż, nie nasza sprawa. Tylko że po jakimś czasie gość znowu się odezwał, że może by tak powtórkę. Tym razem się nie zgodziła - bo wprawdzie już wcześniej miała chłopaka, ale teraz awansował na narzeczonego i ślub był zaplanowany dosłownie za kilkanaście dni i była w szale przygotowań. Nie było jak zniknąć na weekend. Gość nalegał, a ona go stanowczo zbyła. Tego nie mogła przełknąć jego arabska duma - do kilkunastu jej znajomych z Instagrama wysłał linka. Okazało się, że na jachcie było sporo kamer - wszystko się nagrało, ze szczegółami. Jakaś usłużna dusza podrzuciła link narzeczonemu... Tu z kolei jego duma nie wytrzymała. Znajoma próbowała się bronić, że oni ją zmusili - nie przeszło, widać wyraźnie, że ona sama aktywnie w tym uczestniczy i inicjuje różne rzeczy.

Generalnie masakra wizerunkowa. Ona ma opinię wśród znajomych zjechaną do spodu. Zaręczyny zerwane. Rodzina nie chce mieć z nią nic wspólnego. Musiała wyjechać na drugi kraniec Polski, żeby nikt jej nie znał.

Osobiście - nie oceniam. Jej życie, jej sprawa. Tylko narzeczonego mi szkoda - z kumplami wzięliśmy go na chlanie zaraz po tym, żeby go kontrolować, by sobie nic nie zrobił, tylko wykrzyczał się wśród znajomych. Gość się zapłakiwał po paru głębszych, że jeszcze na drugi dzień po jej powrocie się spotkali na kolacji, rozmawiali o miłości, przespali się u niego, kochali. A jej ani brewka nie drgnęła, mimo że 24h wcześniej posuwali ją jacyś obcy goście.
Redhairdontcare Odpowiedz

Wyznanie i tak jest nienajgorsze. Spędziły weekend tak jak miały spędzić i dostały za to grubą kasę. Była duża możliwość, że już nigdy nie wrócą, a trafią do domu publicznego bez żadnych praw. Także strata narzeczonego i przeprowadzka to nieduże konsekwencje

JaStanowiePrawo

Zgadzam się. A ile jest takich historii, gdzie kobiety nie wychodza żywe z takich schadzek..

Qerxzq Odpowiedz

Masz chłopaka i lecisz do Dubaju żeby go zdradzać.... Szkoda narzeczonego, bo jego panterka to dziwka.

Niezywa Odpowiedz

Jak tak się zatsnawiam, czy te dziewczyny się nie boją. Mogły już nigdy nie wrócić z tego rejsu przecież nie było z nim żadnej ochrony, praktycznie nikt o tym nie wiedział. Trzy drobne dziewczyny przeciwko paru doroslym mężczyzną. Dziewczyny mogą winić tylko siebie, można było się spodziewać że taki arab coś wywinie. Nie oceniam kto jak na siebie zarabia, bo to nie moja sprawa, ale mogło dojść do większej tragedii.

DaenerysTargaryen

ja bardzo przepraszam, ale to "mężczyzną" kłuje w oczy 😶😶

Dubaj000 Odpowiedz

A dla mnie to wiarygodne. Sama wiem z doswiadczenia ,bo (nie przechwalam sie bo co druga Polka majaca portale spolecznosciowe otrzymuje wiadomości) mialam mnostwo wiadomosci na Facebook czy Instagram wlasnie od arabskich mezczyzn którzy pytali czy jestem Polka a nastepnie potrafili wyslac zdjecia swojego narządu lub podajacy kwote za sex a reszte i podroz on zalatwi. Odmowilam a mialam status zwiazku na portalu ,byl zdolny do zrujnowania zwiazku i pisania do mojego narzeczonego ze sie zgodzilam robiłam to i to jednak parner znal prawde od ppczatku a ze mieszkalismy razem to to wysmial .Wiec sadze,ze jak najbardziej realne. Moje zdjecia niw byly nigdy wyzywajace ot zwykle jak kazdej mlodej kobiety jednak mnie nie interesowal taki biznes nigdy jednak wiadomo jacy sa to faceci i do czego sa zdolni by zdobyc.

Opiatjeden

Kilka lat temu te wiadomości były nagminnie wysyłane mi i moim znajomym. Zastanawiałyśmy się, jak nas wyszukali. Prawdopodobnie trafili na profil którejś z nas na chybił trafił, a potem zaglądali nam w znajomych.

Tak swoją drogą, to przerażający jest fakt, kiedy sama nie dodajesz informacji o sobie na portalu, ale mieszkasz z matką, która ma wszystkie prywatne informacje takie jak miejsce zamieszkania lub telefon ustawione jako publiczne. Moja znajoma tak miała i musiała usunąć profil. Używała go tylko po to, by komunikować się na grupie klasowej.

Kebab123 Odpowiedz

Dobra, dobra, kolega pyta o link

LucidDreams Odpowiedz

Najbardziej to mi tego faceta szkoda.

Elna Odpowiedz

Dziewczyny prostutuujace sie w Dubaju to nie modelki. Nie maja nic wspolnego z modelingiem i nigdy nie mialy. Zapamietajcie to wreszcie, bo ja jako modelka nie chce byc z tym kojarzona. Modelki to dziewczyny w agencjach modelingowych, pozujace do zdjec i chodzace po wybiegach.

Marmelada

Autor napisał tylko o aferze z modelkami, która swoją drogą miała miejsce, sprawdziłam.
A o sprawie koleżanek napisał jedynie:
Słyszeliście pewnie o tych aferach z modelkami latającymi do Arabów? No właśnie we trzy, z jeszcze jedną koleżanką, miały lecieć na weekend do Dubaju dotrzymywać towarzystwa trzem Arabom na jachcie jednego z nich.
Więc nikt tu nie napisał, że prostytutki to modelki a modelki to prostytutki.
Zatem po co ten apel?

Elna

Marmelada, afera, ktora miala miejsce to byla afera ze zwyklymi prostytutkami, a nie modelkami. Nawet jezeli same sie nazywaly modelkami to z modelingiem nie mialy nic wspolnego. I ja nie chce byc z tym kojarzona jako modelka. I autor nie napisal jedynie, bo przeciez to sie wprost odnosi do modelek. Przykro mi, ze jego kolezanka sie puszcza, ale no modelka z niej zadna.

Dragomir

Hitler był malarzem na przykład, i do kogo mają się biedni artyści-malarze poskarżyć o to?

HoneyBadgerDonCare Odpowiedz

Ho ho. Mocne XD
Kilka lat temu, kolegi znajomy miał matkę co dorabiała na kasie w niemczech. Inny ich znajomy któregoś dnia odpala porno, a tam matka kolegi (co niby pracuje na kasie). Oczywiście przeszła mu ochota i postanowił uświadomić kolegę co tak naprawdę jego matka robi w Niemczech. Był I zawstydzony i zły na matkę. Cóż w taki sposób dowiedzieć się...

paella

Jakoś dziwnie dużo tych matek od pornoli w Niemczech. Już z 20 lat temu takie historie biegały po Polsce.

HoneyBadgerDonCare

@paella Ogólnie dużo tu jest wyznań samych Pani do towarzystwa pracujących w niemieckich burdelach. Widocznie na przestrzeni wieku nic nie zmienia i nie zmieni się.

milA00 Odpowiedz

Tak z pewnością tak było. Arab, który ma tyle pieniędzy, że głowa mała i może kupić każda prostytutkę jaka tylko zapragnie, prześladuje jakaś laskę na Instagramie bo nie zgodzila się na kolejny wyjazd. No na pewno tak było.

DontBeRude

Może gościu po prostu nie znosił sprzeciwu i jak sobie jakąś kobietę upatrzył, to musiał ją mieć kiedy i ile chce. A że ta mu odmówiła, to stwierdził, że się zemści.

Nie widzę w tym akurat nic niewiarygodnego.

ohlala

Czasami nie chodzi o urodę, a o władzę.

Jutrzenka2104 Odpowiedz

Takie rzeczy ZAWSZE się wleką za człowiekiem. 15 lat temu w knajpie, gdzie pracowałam była barmanka. Głupia nieziemsko. No i został przyjęty na kuchnię chłopak z tej samej dzielnicy co ona. Na początku nie chciał jej robić świństwa i nic nie mówił, ale jak ją zwolniono (głównie za jej niesamowią głupotę) to przyznał, że dziewczyna zagrała w filmie soft porno i on go ma. Następnego dnia sala była bez jednej sztuki personelu, bo wszyscy na kuchni oglądali filmik, na którym nasza była barmanka biegała po garderobie z gołą dupą i nie tylko i pierdzieliła głupoty (to było takie soft, soft). Dla 2000 zeta tak się zeszmaciła i zjechała sobie opinie. Gorzej, kiedyś słyszałam dwie licealistki, które opowiadały o chłopaku, którego rodzice zagrali rok wcześniej w pornolu. Oczywiście koledzy szkolni tego chłopaka szybko to odkryli, a on nie miał życia w szkole i próbował się pociąć.

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie