#7d1n3
Jednak przechodzę do historii właściwej.
W drodze przypadku Tomek i Adrian zdawali egzamin na prawko dzień po dniu. Najpierw Tomek, następnego dnia Adrian. Tomek zdawał u pana X, ogólnie bez zarzutu, POZYTYWNY. No i przychodzi następny dzień, i zdaje Adrian. Akurat tak się złożyło, że również ma zdawać u pana X. Niczego nieświadomy idzie do samochodu, wita się z egzaminatorem, a ten oczy jak spodki i pyta się, czy to jakiś żart. Adrian nic nie rozumiejąc mówi, że nie wie o co chodzi. Pan X prosi o jego dowód i mówi, że przecież wczoraj już u niego zdawał. Adrian w śmiech i mówi, że to jego brat bliźniak. Jednak pan X był mocno podejrzliwy (chociaż jak dla mnie to całkiem normalna sytuacja), więc wrócił do budynku, pół godziny zajęło mu upewnienie się, że dzień wcześniej zdawał Tomek, a teraz Adrian. Wrócił do Adriana i sam uśmiał się z tej sytuacji, a na koniec wynik pozytywny.
Mijają 3 lata. Do egzaminu na prawko przystępuje Rafał. I tak jak myślicie... egzaminuje go nie kto inny jak pan X :D Dowód oglądał przez parę minut, jednak nic nie powiedział, ale podobno przez cały egzamin dziwnie mu się przyglądał. Po jego skończeniu egzaminu (zdany) spytał, czy nie ma czasem braci bliźniaków. Rafał, że tak i nawet ich pan X egzaminował. No to pan X uśmiech od ucha do ucha i mówi, że już myślał, że to kolejny brat bliźniak, bo taki podobny, jednak rok urodzenia mu się nie zgadzał. :D Spytał czy jeszcze jakiś brat Kowalski (nazwisko zmyślone) będzie mógł mu się trafić. Brat poinformował, że w rodzinie została tylko młodsza siostra.
Nie, niestety nie egzaminował mnie pan X. Pewnie dlatego egzaminu nie zdałam za pierwszym razem. :D
Albo dlatego, że jesteś kobietą 😆 żarcik ma się rozumieć 😇
Odkąd czytam anonimowe, zauważyłem, że kiedy podane jest imię lub nazwisko, to niektórzy autorzy dopisują, że jest ono zmyślone. Dla mnie to trochę brzmi tak jakby Ci ludzie próbowali wszystkich czytających przekonać że ta osoba się tak nie nazywa, mimo że jako czytelnicy nie możemy tego zweryfikować, a brzmi to tak jakby to było ich faktyczne imię/nazwisko. Czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć mi, celowość umieszczania takiej informacji, czy to tylko dla mnie tak to wygląda?
Jesli znajomy tak sie nazywa i czytuje anonimowe, to lepiej dodac cos takiego.
Nie spojrzałem na to z tej strony, dziękuję.
to z troski o czytelników, żeby nie przeszukiwali bezcelowo internetu poszukując osób z wyznania. A jak wiadomo, ludzie to lubią :P
Po trzech latach pamiętał jeszcze jak wyglądali twoi bracia??
Mi by się przydała bliźniaczą siostra która by za mnie zdała haha
No jakby była tak samo utalentowana to niekoniecznie :)
Dragomir masz rację wtedy musiałabym łozy na operację plastyczne dla kogoś zdolni ja ze go żeby z dowodem się zgadzało
Fantastyczna historia, idealna na anonimowe (na przykład)
Pani Z.