#A4ziK
Pewnego wieczoru siedzę sobie w pokoju i oglądam telewizję, gdy nagle słyszę jakieś poruszenie w kuchni. Tu warto dodać, że mam jeszcze kota - Stefana. Wchodzę do kuchni, a tam Stefan toczy wojnę z moim honorowym gościem! W te pędy rzuciłem się mu na ratunek. Ze strachu pająk dość szybko wbiegł na moją dłoń i w ostatniej chwili uratowałem go przed łapą kota. Żeby Zenek mi nie zwiał, to zakryłem go drugą dłonią, a on ni stąd, ni zowąd ze strachu upierdzielił mnie. Odruchowo zacisnąłem dłonie i... z Zenka został naleśnik. Chyba nie przyjmę już w tym roku więcej gości.
Najlepsi goście to ci których możemy się łatwo pozbyć...
Nienawidzę pająków, ale tego to mi nawetsię trochę żal...
Wyobraziłam sobie pająka w takiej mini Mikołajowej czapce, nawet uroczo wygląda. 😂
I osiem butów musi mieć, coby mu w nogi zimno nie było 😂
sprawdź czy nie strzelasz pajęczynami, kolegę też ugryzł i teraz lata nad Nowym Jorkiem w głupim przebraniu xD
Pokątny Zenek nie dostanie prezentu
To one gryza?! O.o tym bardziej bede je zabijac
Gdzies kiedyś chyba słyszałam (nie wiem czy to na pewno chodziło o ten gatunek i czy to w ogóle prawda), że ich jad może być bardzo groźny, jeżeli pająk ukąsi w miejscu jakieś rany 😜
@Olusza, wierutny bullshit. Interesuję się pająkami, kątnik ma jad porównywalny do pszczoły. Nie jest groźny dla człowieka, a i mniejsze osobniki mogą mieć problem aby udziabać :P Nie są też agresorkami, ten się znaleśnikował w obronie własnej.
Mnie ostatnio pies uratował przed największym pająkiem jakiego dane mi było ujrzeć, miałam wypuścić psa na pole, otwieram drzwi do ganku a przede mną stoi to bydle. Przerażona krzyknęłam, pies troche zgłupiał, ale w końcu wrócił do swojego celu-iść na pole bo mi sie chce sikać
Ruszył powolnym krokiem w strone ganku, pająk przeciwnie w moją. Na nieszczęście pająka w ostatniej sekundzie idealnie niczym od linijki wbiegł pod łape mojego obrońcy. Psiak nieco zdziwiony bo coś pod łapą mu chrupło uniósł uszy na sztorc ale po chwili ruszył dalej, a ja szczęśliwa za nim
jak mogłeś to zrobić?? a co jeżeli Zenek miał rodzinę? co jeżeli oni go teraz szukają?
Też miałam z koleżanką na stancji pająka Zenka. Ogólnie nikomu nie wadził, to go nie klepłak kapciem. Za dnia chodził po suficie i przy oknach. Ale raz, gdy siedziałyśmy przt stoliku kątem oka zobaczyłam, że coś się rusza i pacnęłam ręką. I wtedy okazało się, że to nasz Zenek :D No a teraz od 2 lat, ubijam je od razu, bo współlokatorki się boją ;)
klepłam* przy* wybaczcie, nie trafiam w klawisze na telefonie i takie głupie błędy się robią ;) powinna być możliwość edycji ;)
@nurthollo Zenek to chyba częste imię dla pająka, jak Azor dla psa :D ja mam Zenka nieznanego mi gatunku i kątnika Alfreda ;)
@jaczylija ja mam węża Zenka :P
Ja jak dostałam.nowy pokój to zaprzyjazniłam się z cmą która do jiego wleciała na drugi dzień...
Również miałam swoją ćmę. Miała jasne ubarwienie i imię jej było Aduszka.
Ja nad pająkami lituje się jedynie latem, żeby łapały komary...