#BNZIO

Mój przyjaciel jest zapalonym akwarystą hodującym bardzo rzadkie okazy rybek. Jakiś czas temu udało mi się skontaktować z pewnym mężczyzną, który ma podobną pasję i jakimś cudem udało mu się w domu rozmnożyć szalenie niepospolitą odmianę jakiegoś gupika. Facet był jedną z trzech osób w Europie, której się to udało. Przez długie miesiące namawiałem go, aby sprzedał mi jedną ze swoich rybek, bardzo chciałem bowiem dać ją w prezencie mojemu przyjacielowi na urodziny. W końcu udało się, chociaż cena za tego małego „koleżkę” była astronomiczna. Do tego stopnia, że musiałem złożyć się na ten prezent z tuzinem znajomych.

Rybsona (tak go nazwałem) dostałem razem z akwarium ze specjalnym podgrzewaczem i karmą dedykowaną tylko i wyłącznie temu gatunkowi. Obchodząc się z tym skarbem niczym z osobistą porcelaną najszlachetniejszego z cesarzy dynastii Ming, zaniosłem naczynie do domu. Postawiłem je na stole i poszedłem po telefon, aby zadzwonić do reszty „sponsorów” i wspólnie udać się z tym prezentem do solenizanta.

Kiedy po minucie wróciłem, moim oczom ukazało się puste akwarium i siedzący nad nim Bożydar – mój gruby kot dachowy, który nic nie robiąc sobie ani z absolutnej niepowtarzalności rybki, ani z faktu, że ta kosztowała tyle co średniej wielkości państewko afrykańskie, postanowił ją ordynarnie wpier#olić.

Nawet nie wiecie jak wstyd mi było przed znajomymi. Nigdy bym się takiego zachowania nie spodziewał po czternastoletnim pchlarzu, który je żarcie z puszki i panicznie boi się much.
AleksanderV Odpowiedz

Miałem i kota, i psy i akwarium. Bzdura jakich mało. Kot nie wyłowi rybki z akwarium. Siedzi i pije wodę, liczy na to, że jak wszystko wypije to na dnie będą rybki. Jakby miał mieszać w wodzie to prędzej akwarium zrzuci. Mój nawet nie próbował łapy umoczyć.

DisabledBunny

Zgadzam się. Bujda jakich mało

TymRazemNieZapomne

Kiedyś sobie łowiłem ryby w stawie i moja kotka łapą i pazurami próbowała wyłowić ryby z wiadra z wodą, więc nie wiem czy to takie niemożliwe...

PaniPanda

No oczywiście, skoro Twój kot nie lubi wody, to od razu wszystkie inne też.

DanceInRain

Mój kot chodził łowić ryby w stawie sąsiada przynajmniej raz w tygodniu, przez ok. rok, aż do śmierci. Nawet dostał ksywę "Rybak".

Komika

Mój kot normalnie wyławiał łapą ryby z akwarium. Nie widze w tym nic niesamowitego. Z oczka w ogrodzie też mi czasem wyżerał. Widocznie miałeś głupiego kota skoro nie potrafił polować ;)

KaskaDupaska

I ja miałam kota (Rudy), a ojciec miał akwarium. I nie było dla niego problemem, aby zjadać co ładniejsze sztuki. Ojciec mnie nawet podejrzewał, że wynoszę cichcem rybki do szkoły. Aż przyłapał Rudego na łowach.

Mirajane9

Ja mam persa, może nie zeżarł ryb, ale spokojnie wyjmował je z akwarium i się nimi bawił, także bzdurą, to akurat jest Twój komentarz 🤷‍♀️

PaniPanda

Kot mojej przyjaciółki uwielbia zanurzać głowę pod strumieniem bieżącej wody :D

Eureenergie

Jeden z moich znajomych też nie wierzył. Już nie ma rybek.

Tayla

Kot mojego sąsiada z kolei zabił (nie zjadł) mu wszystkie rybki. No i której anegdotce teraz wierzyć.

Zobacz więcej odpowiedzi (2)
queenB Odpowiedz

Dla tych, którzy mówią, że to bujda - nie wiem, jak to jest z akwarium, ale moi rodzice mieli oczko wodne w ogrodzie. W oczku były sobie takie pomarańczowe rybki i pospolite karasie. Bezpańskie koty nie tylko zabijały te rybki, ale dla zabawy łapały żabki, żeby je pomęczyć na trawniku, zostawić i łapać następną ;(((

DarkMinion

"W rzeczywistości koty mają konkretny powód, dla którego „znęcają” się nad swoimi ofiarami. Na zmianę łapiąc i puszczając wolno upolowanego, żywego gryzonia, kot zmusza zdobycz do szalonej walki o życie i intensywnego wysiłku. W konsekwencji w mięśniach myszy gromadzi się kwas mlekowy – podobnie jak ma to miejsce w naszych mięśniach podczas długiego biegu czy treningu. I to o niego tutaj chodzi.

Kwas mlekowy zmienia smak posiłku i ułatwia trawienie mięsa, modyfikując florę bakteryjną kociego układu pokarmowego. Dlaczego kot męczy myszy? Po prostu tak podpowiada mu instynkt – w ten sposób kot „przygotowuje” swój posiłek, by był smaczniejszy i bardziej odżywczy. Nie ma tu mowy o świadomym okrucieństwie, o które niektórzy tak chętnie – i, jak widać, pochopnie – posądzają polujące koty."

Dlatego.

https://www.koty.pl/dlaczego-kot-meczy-myszy/

Komika

Dark, a wyjaśnisz czemu sporo kotów po tak "przygotowanym" posiłku go nie zjada?

Anonimolina

Jestem zbyt leniwa, aby powoływać się na źródła, ale ja z kolei czytałam, ze jakiś tam pasożyt sprawia, ze gryzonie nie boją się kotów. Docelowym żywicielem jest kot, i to ta zabawa ofiarą ma sprawdzić czy posiłek jest jadalny. Jak ucieka, to można wsuwać. Cat rodem parasite w Googlach.

Jawiem1210

U mnie tak samo z tymi żabami

Ajsjdjkkkjdssjju

Anonimolina - pasożytem jest toksoplazma wywołująca toksoplazmozę

Malaxismonophyllos Odpowiedz

Bzdury wyssane z palca. Dla osoby, która ma cokolwiek wspólnego z akwarystyką lub ichtiologią nieznośnie naciągane i nieśmieszne. "Karma dedykowana tylko i wyłącznie temu gatunkowi"? Ryby z rodziny Poecilla - piękniczkowate to generaliści i oportuniści pokarmowi, żywią się głównie larwami komarów i glonami. Poza tym to są istoty stadne i nie ma sensu sprzedawać pojedynczego egzemplarza jakiejś rzadkiej odmiany bo stres mu może bardzo zaszkodzić, o reszcie bzdetów nawet nie chce mi się pisać. Za to humor autora wyznania pachnie mi mocno typem "wujaszek - idiota".

Retiro

Jak możesz kwestionować prawdziwość istnienia hiper-rzadkiego turbo gupika na którego się składało 13 osób i który żywi się specjalnie mu dedykowaną karmą zrobioną ze sproszkowanych łez jednorożca, soku z gumijagód i grzybków z wioski Smerfów? ;) A tak serio to wyznanie brzmi jak podkradziony pomysł z "Rodziny zastępczej" albo "Miodowych lat".

badar2 Odpowiedz

a kot był normalny czy też jeden z trzech w Europie?...

Aswq Odpowiedz

Każdy kot ma instynkt łowiecki. Niektóre długo uśpione ale niestety..

HoustonNaZadupiu Odpowiedz

No bezmyślne to było zostawiać odkryte akwarium wiedząc, że w domu jest kot. Szkoda rybki 😞

GrazynaPiczkas Odpowiedz

Tak to je jak zamiast wspomoc Kosciol i wiare wydaje se piniondze na jakoms rybe kto to widzial

Wrath1

Grazynko, ryba to symbol pierwszych chrześcijan.

Eureenergie

Wrath, genialne :D

pannabezkota Odpowiedz

i co dalej?? kupiliście nowy prezent? przemalowaliście taniego gupika na okaz luksusowy :) ??

Malaxismonophyllos

Przeszli do zmyślania kolejnych głupawych wyznań ;) ??

Amfibius Odpowiedz

Gupiki to jedne z najłatwiej rozmnażających się ryb.

Kurde26 Odpowiedz

Polecić ci dobrego doradcę kredytowego 😂😂😂

Zobacz więcej komentarzy (3)
Dodaj anonimowe wyznanie