#E7vxd
Gdybyście kiedyś szukali opisu do słowa „przypał”:
Mam 19 lat, zaszłam w ciążę ze swoim partnerem podczas stosunku w prezerwatywie i w dzień, który moja aplikacja (dziewczyny wiedzą pewnie o co chodzi) wskazywała jako niepłodny. 5 dni temu mój były chłopak stwierdził, że sytuacja go przerasta i zmył się. Nieświadomi jeszcze niczego rodzice rzucili wczoraj, że nieślubna ciąża moja lub mojej siostry to najgorsza rzecz, jaka mogłaby ich spotkać i nie utrzymywaliby nas i „owocu grzechu”. A dziś dowiedziałam się o dwóch sprawach: że zdobyłam swoje wymarzone miejsce na kierunku lekarskim i że noszę w sobie nie jedno, a dwa maleńkie serduszka.
Pozdrawiam serdecznie
ja i „owoce grzechu”.
Gratulacje, ale ze słowem "przypał" ta historia nie ma nic wspólnego.
A mi się wydaje, że jednak cała ta historia jest wielkim przypałem. W końcu uprawiała seks z zabezpieczeniem i do tego kiedy nie powinna mieć tych dni płodnych, a mimo to zaszła w ciążę- bliźniaczą! Jak dla mnie przypał. Zostawił ją chłopak pizda (tak jakby to on miałby rodzić!!) Do tego rodzice ostro skrytykowali sytuację w której autorka się znalazła. Noo powiem, że nieciekawie. I jeszcze wymarzone studia i bardzo wymagające!.. to jest jeden wielki przypał, nie rozumiem dlaczego niektorzy odbierają to słowo jako synonim koniecznie czegoś śmiesznego :/ tak samo jak anonimowe wyznanie MUSI być bardzo wstydliwe, każde wyznanie rodem z cukierni... Nie rozumiem, naprawdę.
A Autorce życzę dużo szczęścia!
Ja nie sugerowałabym się aplikacją, no ale takie gadanie jest bez sensu, więc powodzenia życzę!
Znajoma liczyła dni płodne sama, aplikacja wyliczyła jej tak samo, więc jednak niektóre są całkiem do rzeczy. :)
Wyliczanie i aplikacja nic nie da bez mierzenia temperstury i obserwacji śluzu. Każda kobieta jest inna i każdy cykl jest inny. Aplikacja działa zbyt schematycznie. Tylko objawy i temperatura.
Moi rodzice też mówili, że jak siostra zajdzie w ciąże z Arabem, to nie kiwną palcem i nie pomogą. Teraz wszyscy małą uwielbiają i nikt sobie nie wyobraża tego, że mogłoby jej nie być. Trzymam kciuki, aby Twoi rodzice też "tylko tak mówili", a okażą wsparcie i pokochają wnuki.
:)
Tylko się martwię jak poradzisz sobie z dwójką maluszków i ciężkimi studiami...ale poradzisz sobie:-)
Na studiach lekarskich chyba nie można byc w ciąży.
Przez jakieś chemikalia czy inne cholerstwo.
Można. Na moim roczniku było łącznie chyba 7 bobasków :D Niektórzy zdążyli nawet dwójki się dorobić. Zresztą, jakie chemikalia, jakieś podstawowe odczynniki na chemii i biochemii, których na upartego można nawet nie tykać w ogóle. Jedynie na kilka oddziałów nie można niby wejść, ale to zawsze pada pytanie od asystentów w takiej sytuacji, ze jeśli któraś jest w ciąży, to nie wchodzi i tyle :)
Bardziej kwestia tego, że te studia są wymagające. Ale to tez nie znaczy, że nie ma czasu na nic innego. Trzymam kciuki za Ciebie i za Twoje maleństwa! Jakby co, to służę pomocą w przetrwaniu tych studiów pod kątem porad naukowych i nie tylko. :)
Wielki szacun za dostanie się na lekarskie!
A Tobie i twoich "owocom grzechu" życzę szczęścia i żeby rodzina jednak Cię wsparła, a byłego dopadło coś znacznie gorszego niż samotne wychowywanie dzieci :)
Zawsze mnie zastanawia co zrobią ci przemądrzali rodzice, którzy otwarcie mówią, że jak ich córka zajdzie za młodu w ciąże, albo jeśli ich dziecko będzie homoseksualistą to je wydziedziczą i wyrzucą z domu. Czy po fakcie dokonanym nadal będą tacy zuchwali? Wątpię. A jeśli jednak, współczuję. Bo zazwyczaj właśnie takim ludziom zdarzają się tego typu rzeczy.
Powodzenia autorko. Nie zazdroszczę rodziców.
Mój wujek nie tolerował homoseksualistów i kiedy dowiedział się, że jego 16-letni syn jest gejem, to wyrzucił go z domu na parę lat. Teraz już jest ok.
Uważam, że rodzice powinni cię wspierać w takiej sytuacji, jak sama rozumiesz zaszłaś w ciążę i to w wieku 19 lat. Pod swoim sercem nosisz dwa maleńkie serduszka. Ale nie zapominaj, że twój "chłopak" zostawił cię, a jego argumentem po prostu było zdanie "to mnie przerasta". Twój ex to totalny idiota, debil i mogłabym zwyzywać w nieskończoność, ale nie o to tu chodzi. Najbardziej jednak martwią mnie twoje studia. Bo jak sobie poradzisz ? No dobrze może pozwolą ci uczęszczać na nie na jakiś czas a potem dadzą ci lekcje w domu lub coś podobnego. Rodzicami się nie martw bo to chyba w każdej rodzinie tak bywa. Najpierw rodzice majaczą, narzekają i czort wie co jeszcze a potem gdy zobaczą tą małą istotkę (w tym przypadku dwie) cała złość mija a zamiast niej w serce wkracza miłość. Nie użyłabym tutaj słowa "przypał". Wśród moich to słowo oznacza "awanturę jakiej świat nie widział". Mam nadzieję, że dasz radę :)
Pozdrawiam :)
A ja uważam, że nie ma co winić faceta. Kobieta która zaliczy taką wpadkę wciąż ma wybór - jeśli jest naprawdę na nie, może dokonać aborcji. Uczciwe jest więc to, że i facet ma wybór - może odejść. Zabezpieczali się a wpadka była naprawdę pechowa. Przestańmy wciskać ludziom dzieci których nie chcą. Ma wychowywać na siłę? Być złym, sfrustrowanym, nieszczęśliwym ojcem? Niech każdy podejmuje decyzje w zgodzie ze sobą.
@Megg16. To co piszesz jest straszne. Brzmi to totalnie logicznie przy założeniu, że kobiecie wolno usunąć zdrowe dziecko z tego powodu, że go nie chce. Nie chciałbym żyć w takim świecie, w którym kobiety że względu na kaprys zabijają swoje dzieci, a mężczyźni są dupkami niebioracymi odpowiedzialności za swoje czyny.
Wolisz żyć w świecie nieszczęśliwych rodziców i dzieci, bo wpadka której nie zawsze da się zapobiec (Patrz przykład z wyznania) zadecydowała za nich? Myślisz, że niechciane dziecko będzie szczęśliwe? Ja wolę żyć w świecie, w którym jeśli antykoncepcja mnie zawiedzie, to usunę ciążę. I tak samo jak ja nie będę pytać o pozwolenie swojego partnera (on zna moje poglądy na ten temat, więc skoro teraz się z nimi zgadza, to nie biorę pod uwagę opcji że potem jednak nie będzie) tak i on, skoro na to się właśnie zdeklarowaliśmy, miałby prawo odejść jeśli ja jednak uznam, że chcę urodzić.
Tyle tylko że my mamy po 30+ lat I jesteśmy razem od ponad 10. Para z wyznania to jeszcze dzieci. W ich przypadku tym bardziej rozumiem że ten chłopak się z tego wymiksował. On tę dziewczynę ledwie zna a ma sobie z nią życie układać bo gwiazdy tak chciały?
Jeśli zależy ci na niezmarnowaniu życia i skończeniu studiów to u praktycznie wszystkich naszych sąsiadów aborcja jest w pełni legalna i stosunkowo niedroga, moim zdaniem nie warto pozwolić twojemu jedynemu życiu skończyć się na dobre przez jedną głupią wpadkę.
Co by się nie działo, nie wyobrażam sobie nie pomóc dzieciom w takiej sytuacji :(
A mi się czasami wydaje, że mam problemy... Powodzenia!