#GDWkr

Z dedykacją dla mojej siostry, która wiem, że przeczyta to wyznanie.

Jestem lekko po trzydziestce, nie mam dzieci, może kiedyś w przyszłości się zdecyduję, jednak jeśli do tego dojdzie, to z mężem dokładnie to zaplanuję, żeby nie zostać z opieką nad dzieckiem sama. Moja siostra ma syna, na co dzień opiekuje się nim moja mama, gdy siostra jest w pracy, czyli standardowo 8:00 - 16:00, po pracy ona przejmuje nad nim opiekę, jednak co rusz obarcza mnie swoimi problemami, że nie ma z kim dziecka zostawić... Bo musi jechać z mamą na zakupy, bo do Gdańska musi jechać, powody się mnożą jak myszy... Mówiłam, że nie chcę zostać z małym, że nie cieszy mnie to, tylko męczy, że nie mam cierpliwości, ale nikt mnie nie słucha.

Mieszkamy w jednym domu. Rodzice, siostra z chłopakiem i dzieckiem i ja. To, że tam mieszkam i po 16 melduję się w domu nie upoważnia jej do tego, żeby zostawić mnie z dzieckiem wbrew mojej woli. Nie prosi. Nigdy nie poprosiła, to jest z góry już przesądzone, bo w końcu jestem w domu.
Ja się pytam: gdzie jest ojciec tego dziecka?

Dzisiaj już nie dałam rady, zostawiła mnie z dzieckiem, kiedy jadło zupę. Ona była wszędzie - na podłodze, na nim, na jego włosach, meblach. Posprzątałam, po czym mały zrobił soczystą, płynną kupę, śmierdzącą na 200 metrów, następnie miał dużo energii po posiłku, więc zaczął grzebać po szafkach. O ile szło go przypilnować, żeby nie otwierał szafek, to nie zauważyłam kiedy wyciągnął nici, biegał z nimi wszędzie i pokneblował kwiatki, zabawki, krzesła, po czym jak zabrałam się do odwijania tego wszystkiego, otworzył szafkę i wyjął wszystkie książki, gazety i kartki... Jak prosiłam żeby posprzątał, to się popłakał... Usiadłam bezsilnie i zadzwoniłam do nich gdzie są, po czym mnie poinformowały, że są w kawiarni i im się nie spieszy do domu. Gdy przyjechały, to usłyszałam tylko pretensje, że jak zajmuje się dzieckiem, że mały płakał i miał czerwone oczy.

Brakuje mi słów na to wykorzystywanie. Zdecydowanie mówię nie! Dogadaj się ze swoim facetem, żeby był w domu i się opiekował synem albo zatrudnij opiekunkę, rodzina nie jest od tego, żeby notorycznie na kimś wisieć. Może jestem złą siostrą, ale na Boga, kim jest w takim razie ojciec tego dziecka?
asienaebaam Odpowiedz

A nie możesz jeden czy drugi raz nie meldować się w domu o 16:00? I to w takie dni, kiedy wiesz, że ona plan wyjść a małego Ci podrzucić.

Pichos

Dokładnie, zrób je w bambuko. Mieszkasz tam więc wiesz kiedy będą planować wypad to ty pójdź po pracy gdzieś na kawę, zakupy, spotkanie ze znajomymi bez informowania ich o tym. A jak będą dzwonić to nie odbieraj albo powiedz że jesteś zajęta i do domu sie nie śpieszysz.

CyraneczkaZKoviru

Wydaje mi się że autorka przez „meldowanie się” miała na myśli zwykły powrót do domu. Może o tej godzinie jest po pracy. Zazwyczaj się wraca do domu po pracy/szkole. Myśle że autorka powinna zrobić w jajo swoją siostrę. Ona się gdzieś tam umówi, a autorka nie wróci do domu o tej 16. Zastanawiam się czy w takim momencie można zadzwonić na policję?

Kurkuma

Tak, nie melduj się. Albo zamelduj się zjedz coś i powiedz że teraz wychodzisz. A z dzieciakiem tez za krótko go trzymasz. Siostro autorki - można polegać na kimś ale się KUR.. mać- PROSI.!!!!.. a nie wymaga!. A jak chcesz wymagać to PŁAĆ JEJ! I nie notorycznie a raz na jakiś czas, autorka tez ma swoje życie. Ja bym ci franco dała popalić!

Jascul Odpowiedz

Nie masz obowiązku zajmować się jej dzieciakiem. Chciała,to niech się zajmuje. Tyle. Nie pozdrawiam twojej siostry.

PurpleLila Odpowiedz

Jak nastepnym razem zechce ci zostawić dziecko to po prostu wyjdź. Nie doboeraj telefonów, nie odpisuj na smsy. Pokaż że nie będziesz tańczyć jak ci zagrają. To noe twoje dziecko więc nie masz obowiązku opieki nad nim.

Akilliada Odpowiedz

Jeśli będziesz sobie dawać wejść na głowę, to tą sytuacja nigdy się nie skończy. Pamiętaj, że z dobroci zgodzisz się pomóc kilka razy, a stanie się to Twoim obowiązkiem. Zrób dokładnie tak, jak radzą inni - po pracy umów się z przyjaciółką, wyjdź do kina, na obiad, telefon wyłącz i miej coś w nosie. Jak dzieciak narozrabia i zrobi bajzel, to zostaw, niech jego matka sprząta. Ty tylko uważaj, żeby nie zrobiło sobie czymś krzywdy, ale poza tym?

Niveam Odpowiedz

A ja się zastanawiam, czemu jesteś tak głupia by zostać z tym dzieckiem? Ja wiem, że siostrzeniec, że to dziecko etc. Czemu, gdy wrócisz do domu, jesz obiad a ona Ci mówi, że wychodzi, nie powiesz jej, a z kim dziecko zostawiasz? Jak powie, że z Tobą, to poinformuj ja, że wychodzisz i dziecko będzie samo. Ona jest prawnym opiekunem, nie Ty, więc ona będzie mieć problemy. Nagraj taka rozmowę, jak informuje z ja, że Ty wychodzisz i nie zostaniesz z dzieckiem, byś miała dowód, że nie godzilas się na opiekę.

izka8520

@Niveam Niestety to autorka by miała przekichane. Jak siostra już wyjdzie a dziecko zostało tylko z autorką-pełnoletnią ciocią, to autorka odpowie za stworzenie zagrożenia bo dziecko zostawiła bez opieki

Strawberry9 Odpowiedz

Czekam na odpowiedź Twojej siostry! 😀

Kobaltowa

Czekam na dalszy przebieg zdarzeń 😁

Fredrica Odpowiedz

Współczuję. Wiem jak to jest, jak jest przesądzone. Wtedy, gdy się postawisz, to z Tobą jest coś nie tak. Ale tu nie ma wyjścia. Bierzesz matkę i siostrę i mówisz, co Ci się nie podoba. Jakie masz propozycje. Jak Cię oleją (a z tego, co piszesz, prawdopodobne), przestajesz się stawiać w domu o 16.

KiedyKulturalnie Odpowiedz

Nie wiem, ale łatwiej jest się żalić w necie czy porozmawiać z rodziną?
Myślę, że sprawiasz wrażenie osoby, która nie ma zainteresowań lub nie jest asertywna i dlatego jesteś, w takiej sytuacji. Nie rób od razu rewolucji, ale wyjdź, z tego małymi krokami. I wyprowadź się już z domu.

Jezeli rozmowy z rodzina nie dają rezultatu, bo było już ich nadto to co? Wyprowadzić się z domu jeszcze nie mogę z przyczyn osobistych i nic Ci do tego

SzarookaKocica

Jak ci zostawia dzieciaka zadzwoń na policję że ktoś pozostawił dziecko bez opieki w domu w którym mieszkasz 😀 zadziała na twoje problemy na pewno, ale nie jestem w stanie powiedzieć jak będą wyglądały twoje relacje rodzinne.

KiedyKulturalnie

@2iskoereczka2

Cóż Ci mogę powiedzieć, kłóć się i denerwuj dalej, przecież nie ma problemu i można zataczać błędne koło z efektem kuli śnieżnej.
Pamiętaj, że asertywność to nie agresja.

Zrobiłam taki dym ostatnio, że mam nadzieję że już mi dzieciaka nie podrzuca :)

arizona41

Jeżeli masz 30+ lat, mieszkasz nadal z rodziną której masz już dość to rada jest prosta wyprowadź się. Jeżeli te ważne przyczyny osobiste to uniemożliwiają to niestety żyjecie razem, we wspólnym gospodarstwie domowym i musicie zajmować się wszystkimi sprawami razem. Jeżeli rozmowy z rodziną nic nie dają, to awanturowanie się nie ma tu już żadnego sensu. Mieszkacie ze sobą i musicie razem ze sobą żyć, a jak komuś się to nie podoba to zawsze może odejść.

Gadi

@arizona41
Obowiązkiem to może być, wedle ustaleń, sprzątanie czy gotowanie. Choć i to niekoniecznie, zależnie od wkładu finansowego do opłat.

Darmowa opieka nad czyimś dzieckiem nie mieści się raczej w pojęciu obowiązku.

Sara1234567 Odpowiedz

Zostaw bajzel siostrze do podprzątania, gówniaka w gównie. A na koniec zadzwoń di opieki społecznej, że zostawiiła dziecko samo.

MartyMcFly

Takie rzeczy nie są realne. Nikt raczej nie zadzwoni po opiekę, tym bardziej, że mieszkają w jednym domu. Potem nie miałaby życia i popsułaby stosunki z matką i siostrą, a nie wiemy jakie one są poza tematem dziecka.
Ale bałagan mogłaby zostawić.

livanir

@MartyMcFly Czego nie zrobi to albo popsuje relacje, albo będą jej dalej wchodzić na głowę. nawet jak się wyprowadzi to bedzie "No taka z Ciebie rodzina! porzucasz mnie tak jak ojciec dziecka!", albo dalej będzie jej zostawać dzieciaka pod drzwiami, pukać i uciekać.

Alinkalinka Odpowiedz

Siostra ma poczucie, że jak "dom jest pełen ludzi", to na pewno dzieciakiem ktoś się zajmie. Dziwi mnie tylko Twoje "dorosłe" zachowanie. Mam problem w rodzinie, nie chcę być niańką siostrzeńca - napiszę anonimowe, to siostra przeczyta. Może, będąc pracującą osobą po trzydziestce, warto pomyśleć o wyprowadzce. Na pewno do Twojego mieszkania dzieciaka Ci siłą nie wciśnie.

Zobacz więcej komentarzy (13)
Dodaj anonimowe wyznanie