#GlgBa

Mój małżonek przy wbijaniu gwoździa w ścianę przyłożył sobie w kciuka młotkiem. Cały wieczór biadolił i marudził, jak bardzo go boli. Nazajutrz rano udał się z bolącym paluszkiem do lekarza.Owego dnia ja niestety zapomniałam z domu komórki. Po powrocie do domu już z przedpokoju zaczęłam się nabijać (mamy specyficzne, czarne poczucie humoru i dystans do wielu spraw, a jego marudzenia dodatkowo mnie śmieszyło). I tak oto ja krzycząca z przedpokoju: „I jak twój paluszek? Ucięli ci? W sumie teraz w końcu byś pasował do swojej rodziny. Babcia bez oka, szwagier bez ręki i mamusia bez zębów. A, no i jeszcze tata bez jaj, bo przez 30 lat nie potrafi postawić się żon...” – urwałam, bo wchodząc do salonu, zobaczyłam męża i teściów pijących herbatkę... Wpadli niespodziewanie w odwiedziny, a mój luby nie mógł mi dać znać, bo nie miałam telefonu. 
Nigdy w życiu nie byłam tak zawstydzona i nie czułam się tak głupio... Aż odebrało mi mowę i nie mogłam wydukać ani słowa. Mąż szybko zmienił temat, ale atmosfera była dość sztuczna i teściowie szybko zaczęli się zbierać. W przedpokoju teść przepuścił teściową w drzwiach pierwszą, a do mnie puścił oczko i szeptem powiedział, że postara się odnaleźć swoje jaja...
MatFizZyciem Odpowiedz

Nie przejmuj się, czarny humor jest najlepszy 😁

andrzejandrzej

Czarny humor jest jak niewolnik: nie każdy go ma :D

BrakTematux3 Odpowiedz

Ale przypał XDD

jdmgirl Odpowiedz

Przez moment myślałam że serio amputowali mu ten palec a ty z takim tekstem xd

Czaroit Odpowiedz

Brawo dla teścia. Jaj może i nie ma, ale dystans do siebie na pewno. :)

MaryL Odpowiedz

Zawstydzona to powinnaś być dlatego, że mąż zrobił sobie krzywdę, a ty zamiast się nim zająć, zawieść go do lekarza, to się z niego nabijasz. "biadolił, marudził, bolący paluszek" - widać, że nigdy młotka w rękach nie miałaś. Tym można sobie zmiażdżyć palca

Dragomir

Ale pewnie jak mąż coś powie o swojej teściowej to obrażona przez dwa tygodnie :)

MaryL

*zawieźć, słownik poprawił

Ambiwalentnie136

Matka Teresa się odezwała. Idź dalej usługiwać mezulkowi

Ambiwalentnie136

Żadnego dystansu. Nie znasz sytuacji i palca nie miał zmiażdżonego jak widać i na pewno wtedy by tak nie mówiła.

MaryL

@Ambiwalentnie136, Podwiezienie faceta do lekarza i nie obrażanie przy tym połowy jego rodziny to nie jest usługiwanie, jak można tak myśleć...

Mógł normalnie mieć pokruszoną kość. Zresztą jakie to ma znaczenie, bolało go na tyle, że uznał, że musi iść do lekarza. Ja bym wykorzystała tą sytuację, żeby pokazać mu, że może na mnie liczyć, że się nim opiekuje. A nie żeby zgnieść mu ego, żeby następnym razem bał się powiedzieć, jak mu coś się dzieje.

Dragomir Odpowiedz

Nie ma to jak przy okazji obsrać komuś całą rodzinę...

raj001 Odpowiedz

Głupi zwyczaj rodem z amerykańskich filmów, żeby do kogoś coś krzyczeć od drzwi zaraz po wejściu do domu, nawet tej osoby nie widząc. Teraz widzisz, dlaczego głupi.

Dodaj anonimowe wyznanie