#JxtuF

Sytuacja, która miała miejsce, jak chodziłem do 3 klasy gimnazjum. 
Był marzec, trwały akurat targi samochodowe w Genewie. Tata uznał, że wyjazd na nie będzie dobrym prezentem na moje huczne 15 urodziny. W sumie spoko. Ale bardzo to się nie spodobało nauczycielce matematyki, której marzeniem było pojechać do Szwajcarii. 
Był piątek, o godzinie 12:40 miałem zacząć pisać sprawdzian z matematyki, jednak już o 9:30 w dzienniku elektronicznym w moich ocenach pojawiła się piękna jedynka. Dlaczego? Bo uczeń nie może opuszczać szkoły, aby pojechać za granicę. Skąd pani wiedziała, że jestem w Szwajcarii? Bo spytałem ją, czy chce jakąś pamiątkę, bo wiele razy opowiadała, jak bardzo chce tam pojechać. 
A najlepsze jest to, że ta sama nauczycielka zawsze od 1 czerwca brała trzy tygodnie urlopu, gdzie dwa tygodnie spędzała za granicą.
ohlala Odpowiedz

Bardzo mnie bawi to, że wydaje Ci się, że nauczycielka była zazdrosna o wyjazd.

asinius Odpowiedz

Nauczyciel nie może brać urlopu w czasie roku szkolnego.
Fajna historia, ale wyłożyłeś się na szczegółach.

Solange

Może, jeśli wypadnie mu l4 w czasie wakacji, może sobie odebrać urlop w czasie roku szkolnego. Wątpię, żeby się to odnosiło do wyznania, bo ponoć "zawsze od 1 czerwca brała trzy tygodnie urlopu", więc musiałaby zawsze mieć l4 w wakacje. Teoretycznie może zbierać je sobie z krótkich dolegliwości, ale nadal mało prawdopodobne. Nie mam też pewności, czy ten urlop mogą sobie odebrać przy każdej dolegliwości.

ohlala

Nawet, gdyby była w stanie uzbierać te 3 tygodnie, to nie ma szans, żeby pozwalali jej odebrać cały odłożony urlop ciągiem w czerwcu. Koniec roku to najgorętszy okres w szkole i taki nauczyciel utrudniałby wszystkim pracę, więc by się nie patyczkowano z nią.

Megg16 Odpowiedz

No ale w czym jest problem? Skoro i tak Cię nie było i o 12:40 czy tam 45 minut później i tak dostałbyś tą jedynkę, to czy te kilka godzin jest taką wielką tragedią i pokrzywdzeniem?

Megg16

Właśnie zdałam sobie sprawę z tego jaką głupotę tu napisałam...
Chociaż teraz to mam już taki error w głowie że sama nie wiem. Przy nieobecności chyba nie powinno się z góry dostawać jedynki żeby ją później poprawiać (a tak założyłam w pierwszej chwili) tylko powinno się pisać ten sprawdzian w późniejszym terminie? Sama już nie pamiętam jak to działa a błysnęłam jak lampka na choince... zignorujcie ten mój przypływ geniuszu.

Meanness

Przepraszam, ale sposób w jaki się Pani pomieszała i potem tłumaczyła jest tak niezmiernie uroczy, że aż musiałam Pani powiedzieć, że nie musi się Pani martwić komentarzem, bo wyszedł taki poprawiający humor komentarz^-^"

ohlala

To chyba zależy od powodu nieobecności. Opuszczenie sprawdzianu ze względu na wakacje, o czym autor otwarcie wszystkim powiedział, może być inaczej traktowane od opuszczenia go z powodu choroby lub sytuacji losowej, np. pogrzebu.

Dodaj anonimowe wyznanie