#KqtXp

Przed laty miałam chłopaka, poznaliśmy się w liceum. Bardzo kochaliśmy naszą szkołę, dlatego postanowiliśmy, że po latach powrócimy do niej jako nauczyciele. Przed maturą jednak rozstaliśmy się i każde poszło w swoją stronę.

Nauczycielką nie zostałam, ale za to posłałam do tej samej szkoły moją córkę. Na pewnej wywiadówce jedna z twarzy grona pedagogicznego wydała mi się bardzo znajoma.

Zgadnijcie kim jest ksiądz, który uczy moją córkę religii :D
Baltoniusz Odpowiedz

Okoń!

LamaGod

Ksiądz Robak

JoffreyKingforever

Rydzyk od razu.

Ftvccd

Koń Rafał! Koń Rafał! Ksiądz Rafał!

rokiowca

Okoń to była moja nauczycielka matmy w liceum.

Hannibal

Jacek Soplica tak bardzo team Mickiewicz 😂😂

Misiaaaa

Nie cierpię utworów Mickiewicza. ;-;

Tymczasowo Odpowiedz

A moze to jej ojciec?

winogrono

Za dużo seriali paradokumentalnych...

Malinkowa

Ten komentarz bardziej mnie rozśmieszył XD

Nieogar69

Matko... xD

78FS

Ostatnio oglądałam Ukrytą Prawdę. Była tam podobna sytuacja, nigdy więcej XD

anonimowyktos03

Tymczasowo. Taaaa na pewno... Za dużo anonimowych :)

Avoiding Odpowiedz

Trochę mnie ukuło, że "posłałaś" córkę do liceumw wieku, w którym raczej powinna podjąć samodzielną decyzję co do szkoły.
Ale może się czepiam D:

Dosiaa97

Też na to zwróciłam uwagę...
Sama nie tak dawno wybierałam szkołę średnią i jakoś nie wyobrażam sobie, żeby rodzice mieli decydować za mnie o.O

Tymczasowo

Ambicje rodziców.

Akoi890

Mam podobne odczucia. Najpierw myślałam, że chodzi o podstawówkę, bo nie doczytałam początku. Mi nawet "posyłanie" nie pasuje w odniesieniu do gimnazjum, choć większość osób i tak samodzielnie go nie wybiera.

larom99

To jest żart, prawda? Naprawdę ludzie... nie wiecie, że istnieje coś takie jak zespół szkół? Może być gimnazjum/ liceum i podstawówka w jednym. Może posłała córkę do podstawówki do tej samej szkoły do której ona chodziła...
"Posłałam" może też oznaczać, że wyprawiła ją do tej szkoły, czy po prostu córka sama wybrała, ale jednak ona decyduje o tym do jakiej szkoły pójdzie dlatego "posłała" ją tam. Wiem, że wam trudno w to będzie uwierzyć, ale myślenie nie boli. Popróbujcie czasami tej jakże trudnej czynności

Dragomir

Nie ma w tym nic dziwnego. Tak się po prostu mówi, nie oznacza to rozkazu ani arbitralnej decyzji rodzica. Dziecko jest niepełnoletnie kiedy idzie do liceum, nie ma w tym zwrocie nic niepokojącego ani nienormalnego.

Natomiast mnie ukłuło "ukuło". Ukuć to można łańcuch, a jak coś uwiera w dupę, to mówimy o kłuciu, nie o kuciu.

SolonyOrzeszek Odpowiedz

Zgaduje, że księdzem, który uczy twoją córę religii :D

Krokodylelzy Odpowiedz

Zgaduję, twoim byłym chłopakiem?

Wacos Odpowiedz

Nie wiem. Poddaję się.

AnonimowyNick Odpowiedz

Może jest człowiekiem? :o Zgadłem?

InaLovegood Odpowiedz

Śmiechłam xD

Velasco Odpowiedz

I to jest ten moment, gdy facet mający dziewczynę wybiera celibat, niż dalszy związek.

zakretas123 Odpowiedz

Wrócił :)

Zobacz więcej komentarzy (1)
Dodaj anonimowe wyznanie