#MYZci

Oboje z moim facetem staramy się prowadzić zdrowy tryb życia, jednak ostatnio mieliśmy mały kryzys i zdarzyło nam się 3 noce pod rząd zamawiać pizzę. Po trzecim razie oznajmiłam, że na tym koniec, bo to przecież takie niezdrowe. Przyjął do wiadomości i nie protestował.

Następnego dnia, kiedy siedziałam przy biurku, a mój facet na łóżku, poprosił żebym usiadła koło niego, bo chce mi powiedzieć coś ważnego. Oczywiście za pierwszym razem odmówiłam, no bo co mam siadać koło niego, tylko dlatego, że chce mi cośtam powiedzieć, ale nalegał. Przeszło mi przez myśl, że może zada mi to ważne pytanie w życiu kobiety. Z tysiącem myśli w głowie, typu "dlaczego akurat w domu?" i "nawet nie jestem ładnie ubrana" usiadłam na łóżku. Mój facet wstał, klęknął obok mnie i patrząc mi w oczy wyszeptał: "To jaką dziś zamówimy pizzę?"...
MerryCherry Odpowiedz

Super historia... do kotlecika przy rodzinnym obiadku.

Ifyoulikeme Odpowiedz

O rany, jaki wariat! Idź stąd.

BohaterkaNegatywna Odpowiedz

nie no, wyjdź za tego wariata

Szprotka90 Odpowiedz

interesująca historia.

Quaqquao Odpowiedz

Aha. Fajnie.

Takatamxxx Odpowiedz

Mistrzuniu 😁

Rzelka Odpowiedz

No i jaką zamówiliście?
Ludzie, opamiętajcie się, po co takie niedokończone historie wrzucać? :/

Dodaj anonimowe wyznanie