#MkJkY
W swoim życiu miałam trochę przyjaciół, jednak dość szybko się kończyły, raz zmiana szkoły, raz to że czułam się jak ta "3".
Jak byłam dzisiaj na ig to zobaczyłam, że dziewczyna z klasy (taka znajoma/koleżanka) wstawiła zdjęcie i jej przyjaciele to lajkują. Albo komentują jak ładnie, ja sama bałabym się, że ktoś mnie zacznie mówić że brzydko itp. dlatego mimo, że lubię rysować boje się wstawiać. Ale jak tak patrzyłam na konto tej dziewczyny to zrozumiałam, że też tak bym chciała, wiedzieć że ktoś zawsze pomoże.
Mam kilku znajomych, mam też takiego przyjaciela z którym wiem, że raczej po skończeniu szkoły nie będę raczej rozmawiać.
Dlatego się pytam jak ich znaleźć. Jestem osobą która rzadko wychodzę, bo się boje, ale jak wyjdę to najczęściej znajdę chociaż jedną osobę, z którą gadam, ale jak kończy się spotkanie, to kontakt się urywa.
Więc ma ktoś może jakiś pomysł? Może to ze mną coś jest nie tak.
"Jak znaleźć przyjaciół?"
" mam też takiego przyjaciela z którym wiem że raczej po skończeniu szkoły nie będę raczej rozmawiać"
A dlaczego nie? Problem solved.
Dokładnie.
Ludzie szukają przyjaźni u osób, które mają ich w d..., jednocześnie samemu mając w d... osoby, które chcą się z nimi przyjaźnić.
Mój problem z tym przyjacielem (który jak się nie myliłam nie utrzymuję kontaktu) był taki że jak coś mu nie pasowało w tej osobie to mógł ją śledzić np jak ta osoba była w sklepie, rzucać w okno jej mieszkania jakimiś śmieciami, czy też miał w planach zostawiać przed ich domem martwego szczura. Ja gdy się z nim lekko pokłóciłam to dziwnym sposobem po szkole znalazłam swój rower na środku korytarza (nie mógł być to zły sąsiad bo jego żona w tym czasie była na wózku), jednak, szczęście dla mnie że nie powiedziałam mu dokładnego adresu, powiedziałam mu jakie piętro ale zły numer, dlatego po tym incydencje nie powiedziałam mu o tym a dziwnym sposobem to już się nie powtórzyło.
Na pewno wspaniale rysujesz! Chcesz może się jakoś wymieniać rysunkami czy coś w tym stylu? Żeby się zaprzyjaźnić poprzez właśnie rysowanie^^ Możesz właśnie wstawiać swoje dzieła, napisać coś o jakiejś wymianie rysunków czy rysowaniu na zamówienie i jakoś ludzie się znajdą^^ Widzisz? Napisałaś, że rysujesz i już ja komentuję, że by było miło chociaż porozmawiać o rysowaniu^^ Już coś się dzieje^^
A czy wystarczająco dbałaś o te przyjaźnie? Z wyznania wynika, że nie masz problemów z kontaktem z ludźmi, tylko potem szybko znajomości się urywają. Pamiętaj, że przyjaźń to relacja dwustronna. Ty też musisz wspierać tę drugą osobę.
czy właśnie autorko sprowadziłaś przyjaźń do lajków i "słitaśnych" komentarzy? XD dorośnij - przyjaciel to ktoś, kto np. pomoże w razie problemów, a nie ktoś, kto scrollując cokolwiek zostawi reakcje pod postem i pójdzie dalej, zapominając po 5 minutach o rzeczonym poście.
Może po spotkaniu wyjdź z inicjatywą? Zaproponuj kolejne spotkanie. Pewnie jestem trochę staroświecka, ale kiedyś znajomości rozwijało się przez spędzanie ze sobą czasu. Kiedyś wychodziło się po szkole, siedzieliśmy na ławkach, włóczyliśmy się po mieście i spędzaliśmy razem czas. Organizowaliśmy w weekendy imprezy, wyjazdy i w ten sposób tworzyły się trwałe znajomości. Generalnie, z perspektywy czasu wydaje mi się, że wspólne przeżycia, wspomnienia dobrze spajają relacje.
Lol, też kiedyś myślałam, że poznawanie nowych ludzi jest trudne. Ale okazuje się że wcale nie, po prostu trzeba próbować do skutku a nie poddawać się kiedy pierwsza osoba oleje nasze zainteresowanie. Ja na przykład ostatnio w autobusie patrzyłam się na typa (głównie dlatego że miał fajne włosy, nic od niego nie chciałam xD). Następnego dnia widzę tą samą osobę, on widzi mnie i się do mnie uśmiecha. No to dałam mu swój numer i poszliśmy na piwo, teraz się kumplujemy. Jako para to raczej bylibyśmy mega niekompatybilni, ale fajnie nam się spędza razem czas, to mam nowego znajomego teraz xD Trudne? No właśnie wcale 🙃 Polecam bycie otwartym człowiekiem ogólnie ❤️
Trzeba wychodzić z inicjatywą, jeśli ktoś wydaje się przyjazny. Gdy widzisz, że nie ma chęci z drugiej strony i ktoś wymiguje się ze spotkań, to nie angażujesz się dalej w taką znajomość.
Mam wrażenie, że większość moich znajomości jest taka nie angażująca. Ludzie wolą siedzieć w domu niż się spotkać.
Też lubię siedzieć w domu, ale można przecież do niego zaprosić znajomych i się zobaczyć.