Pewnego ranka, po wspaniałej nocy, mój kochany postanowił pójść do kuchni i ugotować coś fajnego. Ja zostałam w łóżku. Po chwili zawołałam go, aby przyszedł do mnie, bo nie mam dość i chcę jeszcze coś porobić.
Przyniósł mi miskę, nożyk i worek ziemniaków xD
Dodaj anonimowe wyznanie
Wiesz może miał zamiar zrobić czipsy ale nie potrafił tak idealnie pokroić ziemniaczki XD
Ziemniaczków*
I dobrze w końcu musi coś jeść.
Chciałaś coś porobić to masz :)
Chciałaś coś do roboty? Dostałaś, to co narzekasz hehe. 😉😉😉😉
Przecież nie narzeka
A przecież mógł przynieść zlew i brudne naczynia... xd (żart, bez spin dup :))
Co w tym takiego zabawnego
Xd
Hahahah
Umbriak by wrócił z kolegą:)))
Hahah mistrz 😂
Ziemniaki na śniadanie?
Na frytki miejsce znajdzie się zawsze i o każdej porze :)