#SJ57T
Gdyby pojazdy były identyczne, to może i potrafiłbym to zrozumieć, ale jedyną wspólną cechą pomiędzy oboma samochodami jest ich kolor. Cała reszta – od marki, rozmiarów, przez wygląd karoserii jest zupełnie inna! No i teraz Gosia pojechała do mamy Uberem, a ja siedzę ze złamanym kluczem i zastanawiam się, jak to wszystko wytłumaczę sąsiadowi...
Serio?? To ona powinna wytłumaczyć a nie ty... Ja wiem typ księżniczki itp ale w ten sposób krzywdzisz i ja i siebie. Poza tym obiad u mamusi ważniejszy? To takie podejście >> huj z tobą świec oczami, tłumacz się, zapłać za naprawę a ja będę robic co będę chciała << zwróć uwagę na jej zachowanie bo jeśli często jest " roztrzepana" a ty przybywasz jak książę na białym koniu i ratujesz ja z każdej opresji za wszelką cenę, to coś mi się wydaje że to " roztrzepanie" jest celowe bo znalazła łosia do odwalania czarnej roboty...
Dochodzą koszty wymiany dwóch zamków, szczęściem pewnie niedrogie, bo auta muszą być stare i wchodzenie siłowe i dorabianie kluczyka do stacyjki do conajmniej jednego z tych pojazdów XD Kilka stówek się pójdzie rypać xD Do autora wyznania: tylko nie daj się wykorzystać i nie płać za księżniczkę XD
@ludojadow tego się nie da czytać.
Auta nie muszą być stare, wystarczy że księżniczka miała egzemplarz w "bieda wersji". Dorobienie kluczyka to nie jest wielki problem, gorzej jeśli uszkodzona została wkładka zamka, wtedy koszta będą konkretne.
Ambra. Pierdoły takie piszesz, że szok xd Bieda wersja bez pilota w kluczyku w nowszym samochodzie? XD Chyba, ze uważasz nowszy samochód za taki z pierwszej połowy pierwszej dekady lat dwutysięcznych xD Wkładka zamka kosztuje z około 30- 50 zł nowa, na szrocie wyrwiesz za 20-30 zł, więc nie masz racji, poszukaj na allegro i przekonasz się że głupoty piszesz xD Kluczyk do stacyjki z zaprogramowaniem immobilajzera do jakiegos szrota to juz 200-300 zł xD
Fajnie, daj sama ciała, a później zostaw faceta z problemem, bo obiad u mamusi ważniejszy. Jakby mi kobieta odwineła taki numer że mam świecic oczami przed sąsiadem i brać jego złość na siebie, bo ona musi na obiad do mamusi, to bym ją wyśmiał xD
@ludojadow A ta Twoja kobieta jeszcze Cię nie wywaliła z domu?
Hahaha nasz mistrz
To się nazywa bycie popularnym
O moją kobietę się nie martw, ma sie dobrze xD
Wygląda na to, że nie tworzysz z Gosią związku, tylko ją wychowujesz.
I robi to źle 🤷♀️
Czy zle? Polemizowalbym. Zalezy od celu.
Tak jak poprzednicy, podsumowując co mówią, ojcujesz jej.
A dlaczego ty masz to tłumaczyć sąsiadowi? Twoja dziewczyna jest zapewne pełnoletnia, więc sama za siebie odpowiada.
Komentarze na tej stronie nie zawodzą widzę, poszła głęboka analiza zachowań obojga i ich związku po krótkiej historyjce, która w zamierzeniu chyba miała być zabawna. Rady, co do związku, kiedy autor nie prosił, oczywiście też i ocena z krytyką obojga. Tak z ciekawości, po co piszecie takie komentarze? Czujecie się ważni? Tutaj możecie swobodnie wyrazić swoje zdanie, a normalnie nikt was o nie nie pyta? Dajecie upust emocjom? Naprawdę jestem ciekawa, nie szukam konfliktu i nie będę się z nikim kłócić. Róbcie, co lubicie, mi nic do tego.
@Socold a Ty czemu dodałaś ten komentarz? Bo możesz. I inni też mogą, dlatego to robią. Do tej pory nikt autora, ani jego dziewczyny nie obraził, zwrócili tylko uwagę na, moim zdaniem, słuszny problem. Na przyszłość - jeśli denerwuje Cię, że ludzie dodają komentarze pod wyznaniami to ich nie czytaj.
Nie denerwują mnie, po prostu jestem ciekawa, dlaczego ludzie są tacy szybcy do pisania tego typu komentarzy. Napisałam komentarz mniej więcej w tym samym tonie, co inni, ale na ich temat, a nie wyznania. Dla mnie to jest dziwne, że pierwsze co przychodzi komuś do głowy, to skrytykować dziewczynę z wyznania, autora i ich związek, rzucać dobrymi radami. Mogą to robić, chciałam wiedzieć, dlaczego, a odpowiedź, bo mogą, niczego nie wyjaśnia. Chodzi mi o motywy.
Powtórzę za przedmówcą - po to są komentarze, żeby wyrażać swoje zdanie na temat danego wyznania. To chyba oczywiste? Jest wyznanie, to i pojawiają się najróżniejsze reakcje pod nim.
I spytam - czego ty się spodziewałaś po komentujących? Że nie będą, no nie wiem, komentować?
Chwalisz się, że masz dziewczynę i robisz za jej łosia?
Sorry, ale na dłuższą mete roztrzepanie ludzie męczą mnie, a w konsekwencji irytują. Takie roztrzepanie bywa infantylne ale ja tego nienawidzę.
Ładnie Cię urobiła, że zostawia Cię z problemami, które sama stworzyła, bo musi jechać na obiad do mamy.
Twoja dziewczyna Gosia jest glupia a nie roztrzepana
Głupi to jest autor, biorąc na siebie odpowiedzialność za nieodpowiedzialność i beztroskę swojej dziewczyny.