Odwiedzała mnie rodzina. Brat chciał zrobić sałatkę. Przyniosłem mu składniki i zająłem się nakrywaniem do stołu w innym pomieszczeniu. Brat nie mógł poradzić sobie z odkręceniem słoika ogórków i wołał mnie na pomoc. Odkrzyknąłem tylko "postukaj o podłogę" i nie przerywałem swoich zajęć. Chwilę po tym słyszę "Ku*wa! Potłukł się". No to pędzę do kuchni sprzątać ten potłuczony słoik i jednocześnie zastanawiam się, jak ten "mistrz" tego dokonał.
Niestety to nie słoik był potłuczony, tylko kafelek. Ogórki otworzyłem bez większego problemu. Brat miał mokre ręce i nie wpadł na to, że to przeszkadza.
A mogłem mu te ogórki otworzyć, zanim moja kuchnia zaczęła potrzebować remontu...
Dodaj anonimowe wyznanie
Aby nie utracić wiary w ludzkość, wolę nie pytać o wiek brata.
Nie prościej podważyć wieczko nożem?
Nie. To po prostu byłoby zbyt proste.
Można polać brzegi wieczka gorącą wodą. Metal rozszerza się pod wpływem temperatury i łatwiej odkręcić. Brzmi głupio, ale działa. A jeśli działa, to nie jest głupie. Sposób ściągnięty z internetu, sprawdzony. Tak na przyszłość, w trosce o resztę kuchni.:-)
U mnie w domu 2 noże przez to sie złamały.
@Lavandavanda Tak, to jest najlepszy sposób.. Najlepszy bo najprostszy i nie niszczy zakrętki. Ja polewam też po prostu od góry i też działa
Muszę spróbować z tym polewaniem gorącą wodą, bo często nie mogę odkręcić słoika, a podważanie też jakoś nie zawsze mi wychodzi. Moja babcia zawsze w takiej sytuacji uderza w zakrętkę tępą stroną noża, wtedy zakrętka się ugina i łatwo można odkręcić. Też tak robiłam, o czasu, aż uderzyłam za mocno i rozwalił się cały słoik :( dżem ze szkłem w środku to nie jest dobry pomysł
Można też obwinąć nakrętkę gumką recepturką.
Również łatwym sposobem jest stuknięcie bokiem nakrętki o cokolwiek co jest twarde.
Powiem szczerze zauważając jaki z ów brata był "agent" w stosunku do kafelek to, oczyma wyobraźni, widzę ten nóż lądujący prosto w jego dłoni, a anonimowy, może i nie musiałby mieć remontu ale za to wycieczkę na SOR. Z dwojga złego chyba lepiej ta jedna kafelka.
Można też użyć do otwierania kawałka papieru ściernego. Zawsze działa!
Wtedy osiągniesz nieszczelną zakrętkę.
Może uznał, że kuchnia wymaga remontu i przyspieszył proces podejmowania decyzji o remoncie?
Najlepszy sposób jest z gorącą wodą. i wcale nie brzmi głupio, tylko logicznie i zgodnie z prawami fizyki.
Lepsze od stukania jest po prostu dociśnięciem brzegiem zakrętki do podłogi i tam obracanie.
Otworzyć się otworzy tak samo jak przy stukaniu (albo i łatwiej), a prawdopodobieństwo potłuczenia dużo mniejsze.
Pogratulować.
Najlepiej polać wrzątkiem i uderzyć o stół.
A nie macie vertessów - takie jakby kombinerki tylko do od kręcenia słoików, albo zatyczek krzyżowych czyli takich z uchwytem do odkręcania. Same zatyczki trudno odkręcać
Gdyby mieli to pewnie by użyli 😉😊
To też niszczy pokrywki i uniemożliwia wtórne użycie.
Słoik obrócić do góry dnem, potem łyżeczką ostukać dookoła nakrętki. 100% prób otworzenia w ten sposób się powiodło.
Chciał dobrze :-D