#TE6Rl
O mojej historii nie wie nikt. Powtarzam: NIKT. W życiu nie powiedziałabym o tym nikomu. To moja tajemnica i tylko dla mnie stworzona ;) A więc do rzeczy:
Chyba każdy ma lub miał problem z trądzikiem. To wyciskanie pryszczy każdy zna. Tylko że ja, jak skończę moją robotę, to zamiast wytrzeć palce w papier lub zamoczyć pod wodą, to je OBLIZUJĘ. Nie czuję wstrętu ani obrzydzenia. Uwielbiam to robić.
Taka anonimowa historia :) A dla tych, co coś jedli, to życzę smacznego!
Dobra, mówcie co chcecie, ale TO JEST ANONIMOWE, nie możecie zaprzeczyć!
I obrzydliwe zarazem :D
Milbona, zadan sobie trud zwiększenia krytyczności i podnieś wyznaniom poprzeczkę. Wszyscy na tym zyskamy.
To chyba pierwsza historia tu, która tak mnie obrzydziła
Mnie tak samo, jak o tym pomyśle to mi sie cofa...fuj
Mnie też. Olałam ostrzeżenie o nie jedzeniu, a tu niespodzianka :/
To jest pierwsza anonimowa historia która naprawdę mnie obrzydziła, przy innych "obrzydliwych" normalnie jem
Mnie też. Gówniane historie tak na mnie działały, ale to...
Potwierdzam, pierwsza taka rzeczywiście fuuj...
A mnie nie rusza już żadne wyznanie. :D
Nic nie pobije słoika byczej spermy.
U mnie nadal wygrywa bycza sperma, ale to zajmuje drugie miejsce
U mnie bycza sperma jest na drugim, to wyznanie na trzecim. Pierwsze miejsce zajmuje u mnie to, gdzie dziewczyna była na obiedzie u swojej prababci, gdzie w talerzu, z którego jadła, znalazła larwy much...
chyba jestem za bardzo uzalezniona od anonimowych bo bardzo dobrze pamietam te wynania o ktorych piszecie oj obrzyddliwe wyzniania
Ja taka nie temacie, tylko czy ma ktoś może link do tego wyznania z byczą spermą?
A ja będę inny i napiszę, że u mnie to wyznanie nic nie spowodowało, chociaż nasuwa mk się pytanie, jak to smakuje? xD
Mnie chyba bardziej zniesmaczyło wyznanie dziewczyny, która jako dziecko zjadła płatki z byczą spermą oraz drugie wyznanie, w którym dziewczyna tak uwielbiała ser, że po jego zwymiotowaniu próbowała zjeść go ponownie.
@Strawberry3, pamiętam te wyznania!
Ma ktoś link do wyznania o serze?
@LedZeppelin
#rlk4Z
Jeśli chcesz odpowiedzi.. hmm cóś, teraz pryszcza nie mam, ale ogólnie nijak, trochę słonawo, mała ilość.. nie wiadomo czego, to podobne jak żucie naskórka, ale bardziej wodniste :D no, i ludzie tego bardziej się brzydzą :D
ludzie często piszą, że "obrzydliwe wyzwanie!", ale często przesadzają, więc i tym razem nie posłuchałam ostrzeżenia, ŻAŁUJĘ
A ja nie żałuję, dopiero zaczęłam jeść i w żaden sposób mnie to nie obrzydziło, właśnie przeżuwam kotlecika mniam! :)
Ja jestem świeżo po kolacji jeszcze z jasnym sosem i również żałuje ;_;
Ja też tak robię:) dodatkowo zjadam strupki i już od małego to robię:D
Też kiedyś spróbowałam strupa, nie dobry :P Już lepsze są skórki koło paznokci xD
Skórki tez nalogowo zjadam obgryzam :)
Pierwszy raz żałuję że olałam ostrzeżenie...
Korzyść podwójna! Brak pryszcza i wzmacnianie układu odpornościowego!
Wreszcie coś co nadaje się na anonimowe!
Ps. Nie posłuchałam i nadal w spokoju konsumowałam pizze... Mój błąd :)
Z sosem czosnkowym ? :D
WESOLYCH SWIAT ANONIMOWICZE! 😉😉 SWIETA NIEBAWEM WIEC ZYCZE WAM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO I SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU! 🎄❄
Ale se wyznanie wybrałeś... :D
Ja mam na roku dziewczynę, która wyciska sobie syfy na wykładach a później pakuje łapy do buzi i te syfy je...😕 czegoś tak obrzydliwego jeszcze nie widziałam. Przyjaciółka jak zobaczyła to pierwszy raz to ledwo dobiegła do łazienki i zwymiotowała...
Może to była autorka wyznania?