#Wn7g7

Dzisiaj, by się rozbudzić, otwierając drzwi od kibelka, krzyknąłem głośne „HA!”. Zdziwienie, że ktoś tam jest, zamieniło się w śmiech. Czemu? Otóż po chwili (która wydawała się być wiecznością) gapienia się wzajemnie na siebie usłyszeliśmy głośny plusk g... wpadającego do muszli.
Szmondak Odpowiedz

I tak z przepastnych głębin trzewi narodził się ludojadow.

Hvafaen

Sikam😭😂😂😂😂😂

Iguannna

Dobre 😆

Frog Odpowiedz

Które, zamiast spłynąć do mórz i oceanów (via oczyszczalnia ścieków rzecz jasna) wypłynęło na Anonimowych. Pozdrawiamy drzwi od kibelka 👋

Dodaj anonimowe wyznanie