#XfWXU

Od dziecka byłam bardzo zainteresowana seksem, moja wiedza w tym zakresie była imponująca. Namiętnie czytywałam gazetki pornograficzne ojca i gazetki ojców moich koleżanek. U wujka znalazłam porno na kasetach VHS i gdy tylko nadarzyła się okazja, oglądałam i przewijałam do ulubionych fragmentów. Rodzina myślała, że w tym czasie śledzę losy "Wilka i Zająca". Można powiedzieć, że w wieku 10 lat byłam w sprawach damsko-męskich prawdziwym ekspertem. Słownictwo w tym zakresie również miałam bogate.

Gdy rok starsza kuzynka "zakochała" się na zabój w koledze z klasy, postanowiłam napisać dla niej opowiadanie miłosne. Opowiadanie, po trzech zdaniach romantycznego wstępu, stało się szerokim opisem przeróżnych czynności seksualnych tej dwójki. Kuzynce moja twórczość przypadła do gustu, dlatego w niedługim czasie powstało jeszcze kilka tego typu opowiadań.

Miałam jakieś 12 lat, gdy mama sprzątając w szafie ze starymi książkami i zeszytami, znalazła jedno z nich. Przeczytała. Dała do przeczytania ojcu. Potem zawołała mnie i spytała, czy to moje zapiski. Nigdy nie zapomnę momentu, gdy stoję z mamą w kuchni i patrzymy na napisane moją ręka zdania o lizaniu cycków i cipki, ruchaniu, bzykaniu, o sapaniu z przyjemności. Wyparłam się praw autorskich do tego dzieła, ale wiedziałam, że ona wie. I że wie, że ja wiem, że ona wie. Zażenowanie wisiało w powietrzu bardzo długo. Tamtego dnia porzuciłam myśl, by zostać pisarką, a gazetki z gołymi paniami oglądałam już tylko daleko od domu :)
coztegoze2 Odpowiedz

Jeśli jako 10-latka utożsamiałaś miłość z seksem to nie byłaś ekspertem damsko-męskim tylko dzieckiem, któremu pornografia zaburzyła obraz relacji.

tramwajowe Odpowiedz

Brawo mama! To takie wygodne umówić sie ze sie wierzy w kłamstwo dziecka. Wtedy mozna udawać ze nic sie nie stało, żadnego problemu nie ma, nie trzeba go rozwiązywać.

MaryL2

Lepiej zawstydzić dziecko do granic możliwości, rozdrapywać temat jak się da. Zrobić godzinną pogadankę, żeby dziecko doszło do takich samych wniosków co teraz, tylko trochę dłużej się wiło ze wstydu.

Dragomir Odpowiedz

Nadal się tym interesujesz?

Cafeshoper Odpowiedz

Zabiła twórczość małej Teresy Orlowski.

Dodaj anonimowe wyznanie