#Zcq0J

Wyznanie na gorąco...

Spiknąłem się z kolegami i jeden z nich stwierdził, że potrafi się uwolnić z każdej dźwigni, którą mu się założy, nie robiąc przy tym krzywdy napastnikowi. Niewielkie doświadczenie ze sztukami walki mam, toteż zgodziłem się założyć mu ''balachę''.

Wiecie co on zrobił? Połaskotał mnie po jajkach... Faktycznie się uwolnił.
Dragomir Odpowiedz

Była balacha i kiełbacha.

michalino2137 Odpowiedz

Spiknałęm???

Dragomir

"spiknąć: doprowadzić do spotkania dwóch lub kilku osób.
Spiknąć kolegów.
spiknąć się: zetknąć się z kimś, poznać kogoś, sprzymierzyć się z kimś.
Spiknąć się z ciekawymi ludźmi".

honey100

Mała pomyłka, oczywiście- spikąłem...;)

dnoiwodorosty1

spikłem? ;)

Ifyoulikeme Odpowiedz

Dobry sposób sobie znalazł. Ciekawe, ilu już kolegów udało mu się bezkarnie zmacać po jajkach.

ogienek Odpowiedz

Zgaduję, że taki chwyt jest wymieniony w sztuce walki zwanej... Kamasutra ;D

CzarnyNotes Odpowiedz

Czekaj co? xd
Przecież podczas balachy w teorii masz krocze zasłonięte jego ręką. Czy ja coś źle pamiętam?

ASpieprzajPan

Druga ręką wolna ;)

CzarnyNotes

Tak, ale ma zasłonięte krocze, ale może jestem słaba nie tylko z parteru ale też biologii i nie wiem gdzie są xd

Dodaj anonimowe wyznanie