#afsgK
Pewnego razu mama miała jakąś sprawę do załatwienia, a mnie jako grzeczne dziecko zostawiła w aucie. Trwało to krótko, ale mi jako dziecku minuty się dłużyły, a nawet przeradzały w godziny. Z tego stresu zachciało mi się do toalety na dwójkę, ale z racji tego, że nie było gdzie, to jako rezolutna (lub też nie) 6-letnia młoda dama wyszłam z auta i na parkingu między samochodami zrobiłam co musiałam i wróciłam do auta. Nie powiedziałam nic mamie, odjechała nieświadoma tego, co zrobiła jej córcia.
I byłabym o tym wszystkim zapomniała, ale do dzisiaj pamiętam zniesmaczoną i zszokowaną minę osoby z samochodu obok.
A więc to byłaś Ty?? Nigdy nie zapomnę tego widoku...
To byłaś Ty!? Ja tez nie zapomnę tego widoku, kiedy zobaczylas ten widok
To byłyście wy?!
Nieee, pomyliło Ci sie, to nie na norweskim parkingu sie działo, tylko polskim. Tylko w polsce takie hocki klocki
Zapomniałam, że każdy kto opuścił kraj ma zakaz wjazdu.
No nie, nie każdy ;) ale to Ty! Przyznaj sie, najpierw zrobiłas klocka, a potem wyjechałaś, zacierając wszystkie slady za soba. To dlatego napisałaś "To Wy!" ;)
Tak, to ja i tylko ja zbrodniłam.
No i wreszcie jak za dawnych lat - wyznanie o kupie!!! Powinnaś jeszcze napisać czy podtarłaś sobie brzegiem sukienki czy chusteczką do nosa.
Rezolutnej XD patrząc na wyznania to duża część osób narobiłaby w gacie