#dbeSq
Pewnego dnia zostałam akurat sama w domu, korzystając z nieobecności rodziców postanowiłam dać upust swoim pragnieniom i sobie... pośpiewać. Nigdy nie miałam dobrego głosu, więc przy innych się wstydzę, ale mimo braku talentu lubię sobie czasem zrobić własny koncert. Akurat miałam chęć na piosenki z bajek Disneya, a konkretniej z "Pocahontas". Fragment "Czy wiesz czemu wilk tak wyje w księżycową noc, i czemu ryś tak zęby szczerzy rad?" upodobałam sobie wystarczająco, aby zaśpiewać go kilka razy tego wieczoru, przyznam, że straciłam panowanie nad sobą i mogło wyjść trochę głośno...
Nagle przeszkodził mi dzwonek drzwi, poszłam więc otworzyć, a tam moim oczom ukazał się mój sąsiad, dość wysoki i przystojny, dotychczas mówiliśmy sobie tylko cześć, mijając się na korytarzu. Spojrzał na mnie tymi swoimi pięknymi oczami, otworzył usta i spytał...
- No i czemu ten wilk tak wyje, co?
Nie przyszedl bo mu sie nie podobalo, facet byl ewidentnie zainteresowany wilkowyjem ;)
Skoro bylas we wlasciwym wieku, a on ci sie podobal moze warto bylo rozwinac znajomosc.
Mam nadzieję, że jesteście dawno po ślubie i macie dzieci.
wyszlas za tego wariata?
Wyszla ale zaraz wraca. ☺
Razu pewnego robiłam sobie remont. Było upalne lato, okna na oścież otwarte, noc - więc starałam się wykonywać jedynie czynności, nie wydające szczególnych dźwięków. W pewnym momencie stwierdziłam, że skrobanie starej farby szpachelką nie jest chyba drastycznie głośne, więc delikatnie spróbowałam się za to zabrać. Nie minęło pół minuty, jak z sąsiedniego okna rozległo się złowieszcze: "jak cię zaraz k*rwa szurnę..." Sąsiad nie był ani wysoki, ani przystojny, ale szurać przestałam ;]
Tak... ściany niestety są często wspólną częścią bloku.... Podobnie jak rury do których podłączone sa kaloryfery. Kiedyś jakieś dziecko w bloku zrobiło sobie o 2 w nocy koncert uderzając czymś w kaloryfer.... Cały "pion" był niezwykle wzruszony taką pobudką...
I co? Odbyliście stosunek seksualny?
... a teraz jesteście 5 lat po ślubie i macie trójkę uroczych dzieci, tak?
Radości nie było końca.
No i czemu ten wilk tak wyje?