Ostatnio moja babcia znalazła sobie nowe hobby. Mianowicie namiętnie ogląda wiadomości ze świata polityki.
Wczoraj wieczorem byłam również zmuszona poddać się tej czynności. Nagle słyszę od babci:
- Eh... kłócą się te durnie, jakby im ktoś soli na fiuty nasypał...
Dlaczego? Od kiedy rzucenie przekleństwa gdy się słucha polityków to chamstwo?
Zresztą kiedyś pewne słowa miały nawet jeżeli nie inne znaczenie to siłę. Coś co dzisiaj wydaje się wulgarne kiedyś było zwykłym słowem...
bylylektor
Dureń to w sumie określenie bardzo łagodne mając na myśli naszych polityków, a słowo fiut to praktycznie to samo co penis tylko mniej "medycznie". Gdzie tu prymitywizm i chamstwo?
Wukupka
Jeśli to jest dla siebie zwyczajne powiedzenie babci, to tylko świadczy z jakich kręgów się wywodzisz. Poziom zero.
A bo wiecie, hihi hihi, wulgaryzmy, hihi hihi.
I to z ust babci
Masz bardzo prymitywną, chamską babcie.
Dlaczego? Od kiedy rzucenie przekleństwa gdy się słucha polityków to chamstwo?
Zresztą kiedyś pewne słowa miały nawet jeżeli nie inne znaczenie to siłę. Coś co dzisiaj wydaje się wulgarne kiedyś było zwykłym słowem...
Dureń to w sumie określenie bardzo łagodne mając na myśli naszych polityków, a słowo fiut to praktycznie to samo co penis tylko mniej "medycznie". Gdzie tu prymitywizm i chamstwo?
Jeśli to jest dla siebie zwyczajne powiedzenie babci, to tylko świadczy z jakich kręgów się wywodzisz. Poziom zero.