#h6Tww
Krawcowa była dosyć popularna w mieście i cieszyła się sporym zainteresowaniem, tym bardziej w okresie studniówek i sylwestra, a ja słysząc przez uchylone drzwi, że w środku jest jakaś dziewczyna, postanowiłam zaczekać na korytarzu aż wyjdzie. Wtedy usłyszałam taki dialog:
- Wyjmę sobie następną sukienkę, bo zaraz powinna następna klientka przyjść.
- O Boże, jak dla lalki, ha, ha, ha, to dla karła?
- Nie, klientka taka szczuplutka jest.
- Czyli dla liliputów też pani szyje? Ha, ha.
Wtedy postanowiłam wejść do środka. I co ujrzałam? Laska ważyła lekko ze 100 kg. No zagotowałam się w środku. Jestem pewna, że robi selfie w trybie panoramy, a z łóżka spada z dwóch stron jednocześnie. Ubierała się i oddała sukienkę krawcowej. Z uśmiechem podeszłam do pani Ani i dotknęłam błyszczącego materiału, mówiąc:
- Dla słoni też pani szyje? Materiał piękny, ale chyba będzie pani musiała to wyprasować na autostradzie.
Nigdy nie widziałam, żeby ktoś tak szybko wychodził od krawcowej. A pani Ania przybiła mi piątkę :)
dobrze że nie czytamy tego na fb bo poprawność polityczna by ukryła ten post XD
Dobre, z łóżka spada z dwóch stron jednocześnie - muszę to zapamiętać.😁👍
Prasować na autostradzie.😂😂😂
zaraz zlecą się tu kruki, wrony i o fatshaming będą oskarżać, od inceli wyzywać...
Czyli zniżyłaś się do jej poziomu? Błyskotliwa riposta, boki zrywać
Czy dla Ciebie ktoś kto powala siłą kogoś kto bije kobietę na ulicy też zniża się do jego poziomu?
Albo czy jeśli ktoś kogoś obraża i stanę w obronię obrażanego obrażając obrażającego to też się zniżam do jego poziomu?
Nikogo nie obchodzą ckliwe cytaty rzucane dzieciom w przedszkolu, więc się ogarnij