#mwGbf
Dobry, porządny facet z poważnym podejściem do życia i wielkim szacunkiem do mnie. Nie pospieszał, był spokojny, a do tego widać było, że mu na mnie zależy. Zaczęliśmy się spotykać i wszyscy odetchnęli z ulgą że jednak sobie kogoś znalazłam. Nie czułam co prawda motylków w brzuchu, ale dałam nam czas żeby lepiej się poznać i może coś zaiskrzy.
Z mojej strony nie zaiskrzyło. Po kilku miesiącach widziałam, że Tomek ma już pewne oczekiwania, czy to w sprawie łóżka czy konkretnych wyznań z mojej strony. Nie chciałam go dalej zwodzić, więc uczciwie powiedziałam, że dla mnie najwyraźniej za wcześnie na zaangażowanie albo po prostu nie jesteśmy dla siebie stworzeni.
Co w tym anonimowego? Nikomu się nie przyznam, że to wygląd, a przede wszystkim wzrost i waga przesądziły o sprawie. Nie chciałam faceta o rozmiarach mojego 12-letniego siostrzeńca. Uważam że charakter jest najważniejszy ale pociąg fizyczny też jest potrzebny (inaczej to byłaby tylko przyjaźń lub transakcja handlowa).
Sama nie jestem ideałem i akceptuję to, że nie wszystkim się podobam.
To skoro Ci sie nie podobał, to po uja to ciągnęłaś!
Jezuu ludzie, nauczcie sie, ze lepiej wczesniej powiedziec prawdę, niz czekac ile wlezie, a potem jeb! Obuchem w leb :/
Bo jej pociag potrzebny. Nie busik.
pustek <3
Ludzie na ogół zwracają uwagę na wygląd, nie jesteś wyjątkowa
pyrku, dojrzalas do konfy czy nie pytac wiecej? xd
Musi po prostu się podobać, niektórzy są brzydcy jak noc a mają powodzenie bo mają w sobie to coś.
nom, ludzie tez maja rozne kryteria i ktos przystojny dla jednej osoby moze byc taki se lub nieatrakcyjny dla innej
Kobiecie nie tyle chodziło o szczegóły wyglądu (pewnie gość nie jest brzydki bo o tym nie napisała) tylko gabaryty zbyt małe. Pewnie by jej do szpilek nie pasował :)
Jak nie ma własnych poglądów, lub ma ale są one feministyczne i pro-LGBT, to się nadaje. Jak nie to zrobicie sobie nową grupę bez jej udziału ;P
Dragomir, nie zauważyłam, żeby ktoś pytał Cię o opinię czy się nadaje czy też nie. 🤷♀️
Bazienka, póki co nie mam czasu na konfy
Ale na co właściwie liczyłaś? Że urośnie przez te kilka miesięcy?
ze ja piorun strzeli i jak to napisala inna autorka "zacznie runąć" xd
tylko po kilku miesiacach
O bazia, widzę że nie tylko ja dalej czuję zażenowanie jak pomyślę o tej konstrukcji z runięciem xD
Szczerze mówiąc jestem w szoku.
Skąd się biorą ludzie (no dobrze, bez seksizmu, ale w 99% to kobiety) uważający, że to, że pociąg seksualny jest warunkiem udanego związku nie jest oczywiste i jasne jak słońce?
Ty zwierzasz się, jakby to była nie wiadomo jak dziwaczna fanaberia, a przecież to podstawa. Znam też dziewczyny, które wiążą się z facetami, do których nic nie czują, bo po prostu facet jest miły i zabawny/odpowiedzialny/oczytany/whatever.
Umie mi to ktoś wyjaśnić?
Co zdaniem takiej dziewczyny się dzieje, gdy już para wyląduje w sypialni? Dziewczyna rozkłada nogi, zamyka oczy i myśli o tym, jak to sympatycznie się z facetem porozmawia, jak już męka seksu na sucho się skończy?
bo wiesz, troche wstyd przyznac sie do tego, ze jednak sie ocenia po wygladzie
rock, to jest jakis dramat
rockandrollqueen - ale po co takie dziewczyny w ogóle zaczynają związek z facetem, którego nie chcą?
Jeszcze bym zrozumiała, gdyby im ktoś za to płacił, ale tak za darmo?
bazienka - ale to nie jest ocenianie po wyglądzie...
@KosmicznyBuldozer Bo nie mogą sobie znaleść faceta, który by im odpowiadał, więc biorą pierwszego lepszego, który je zechce. Są kobiety, dla których największym życiowym nieszczęściem jest nie mieć nikogo.
@ janko: Troche to smutne ale zadziwiajaco czesto wlasnie tak jest.
Przyczyny tego stanu rzeczy, to juz inna historia.
Czyżbym jednak w większym stopniu miał rację niż jej nie miał? :O
Rock co jak co ale Twoje przytoczone przykłady nie muszą świadczyć o tym że dany mężczyzna nie podnieca kobiety z którą się spotyka i która nie chce tego czy tamtego... Akurat to bardziej łączyłabym z kompleksami, tematami tabu, preferencjami seksualnymi itd itp. Nie musi to mieć nic wspólnego z samym pożądaniem
To wynika głównie z wychowania. Jak chłopiec jest miły to należy! mu dać szansę. Bo się stara. Nie można zakończyć związku, bo nie czujesz już miłości. 'Przecież on jest dla Ciebie dobry, czego jeszcze chcesz?' Jak słyszy się to od wiekszości kobiet, to uważa się to za prawdę i tak musi być. A jak jeszcze społeczeństwo powtarza, że 'kobieta nigdy nie wiem czego chce', 'kobiety są niestabilne emocjonalnie', to uważa się swoje opinie za gorsze, a inni wiedzą lepiej. I wyrasta taka mameja, co to myśli, że ma być z pierwszym lepszy, który nie bije, a seks jest dla niego (czasem może być dla faceta nagrodą).
@ckawka E, tu chyba nie chodzi o linię kobieta-facet, tylko o to, co pisał jankostanko: że sporo kobiet po prostu musi być w związku, obojętne z kim. Lesbijki przecież nie działają na zasadzie wychowania do służby facetom, a srają kasztanami na samą myśl, że mogłyby być singielkami i wiążą się z kimp popadnie.
A co w tym dziwnego. Zwraca się uwagę na wyglad, status majatkowy,społeczny i intelektualny. Wszelkie dziwwne miesznki zazwyczaj nie kończa sie szczesliwie. Oczywiscie gdyby konus Tomek był włascicielem firmy i kichał kasa to ten plus przysłoniłby minusy. I w tym tez nie byłoby nic dziwnego.
jesli od poczatku cie odrzucal, to nie bylo po co brnac w to dalej i sprawdzac "czy zaiskrzy"
albo iskrzy od razu albo nie
jesli bylby powiedzmy, neutralny dla ciebie- moze nie superprzystojny, ale taki ok, do zniesienia, to mozna bylo probowac, ale jesli od poczatku zgrzyta, to nie przestanie
i bez sensu jest zabieranie facetowi czasu
przerobilam to 2 razy (2 lata, z innym rok) i nie polecam absolutnie
z tym umniejszaniem kryterium wygladu tot ez taka sciema, by sie lepiej ze soba poczuc
tzn. ok, nie ejst to najwazniejsze, ale musi byc chocby cien zainteresowania na poczatku, by chciec zglebiac znajomosc i "osobowosc" tego kogos
jak cie nic w wygladzie nie zahacza, to bedzie ciezko
i nie chodzi mi o milosc od pierwszego wejrzenia, a o takie zaintrygowanie, o dziwo moga to wzbudzac tez faceci ogolnie nie uznawani za przystojnych- niby tacy se, a intrygujacy, albo wrecz "intrygujaco brzydcy"
Mam wrażenie, że Twoje życie byłoby dużo prostsze, gdybyś zrozumiał/a różnicę między pociagiem seksualnym do konkretnej osoby a atrakcyjnością wedle obiektywnych kryteriów. Plączesz się i rozkminiasz, jak to pogodzić, zrozumieć świat, rozwiązać skomplikowaną zagadkę... której nie ma.
Przecież wygląd jest równie ważny co charakter i poglądy na ważne sprawy
Weź tak nie mów, bo incele cię zjedzą hahaha jak możesz powiedzieć, że wygląd jest ważny. Kobieta powinna polecieć na brzydala bez charakteru, wyglądu i perspektyw na normalne życie. Jeszcze najlepiej by zastąpiła mu mamę.
Któryś z nich musiał cię w przeszłości bardzo skrzywdzić.
I to naprawdę bardzo, tak bardzo że nawet skończone studia nie wypleniły z niej chamstwa.
Mowi sie kobiecie "ssij malego smroda babo" i zmusza do orala. Wtedy wyglad nie jest wazny.
Pewnie twój ojciec ci to przekazał, ale w życiu się to nie sprawdza. No tylko jemu z tobą się udało.
A, no i jak go nie myjesz i jest smrodem, to nic dziwnego że tylko poprzez przymuszenie zaznasz tego rodzaju pieszczot.
Niefajnie się to czyta mając 172 cm wzrostu i ledwo przekraczając 60 kg.
Brian Adams ma 172. idealnie!
dla mnie bys sie nadal ;) akurat glowa wchodzi w to miejsce pod obojczykiem :)
Miło z Waszej strony, ale nadal mam sobie wiele do zarzucenia, nie tylko w kwestii wyglądu. Nieśmiałość i niewielka pewność siebie w dalszym ciągu do przepracowania.
fajnie, ze jestes tego swiadom i przynajmniej zamierzasz cos z tym zrobic :)
Przecież niskim dziewczynom często nie zależy na tym by mężczyzna był wysoki. One mają np 160-165cm to wystarczy, że mężczyzna będzie miał te 165-175cm. Gdy dziewczyna ma 145cm to przecież nie będzie polować na faceta mającego 180-190 cm. Inaczej jest, gdy dziewczyna jest wysoka, to często chce wyższego od siebie partnera, bo i tak całe życie się mierzy z docinkami nt swojego gigantycznego wzrostu, więc po co jej kolejne teksty o tym, że jest facetem w tym związku, bo jest wyższa.
Też mam 172. Według kogoś takiego jak etanolansodu to jesteśmy dziećmi, nie to co jej wysooooki chłopak o ciemnej karnacji.
A tak serio, cóż, po prostu próbuj szukać kogoś poniżej 170cm. No bo jednak niższy facet i wyższa kobieta co by nie mówić, wygląda nieco dziwnie.
Na leżąco się wyrównuje :)
No pewnie tak. Są też ludzie którym to nie przeszkadza, a wręcz to lubią.
Twoja masa do wzrostu jest jak najbardziej odpowiednia. Wiele jest drobnych dziewczyn, czy też niskich- sama do nich należę, nie będę uogólniać, bo nie w tym sęk, ale jako niska (156cm,50kg) kobieta mogę Ci powiedzieć, że wzrost, bądź waga nie jest kryterium eliminującym w większości przypadków. Na podobnym poziomie może mi się spodobać mężczyzna mający 170cm i 190cm ( takich też partnerów miałam). Szukaj odpowiedniej, istnieją interesujące dziewczyny z którymi da się mieć świetne partnerskie życie ;))
Masa będzie na pewno większa. Moim celem jest dobić do co najmniej 70-75 kg. Gdyby nie to, że siłownie są zamknięte, to pewnie ten proces odbywałby się szybciej, ponieważ póki co jestem ograniczony do ćwiczeń w domu (kalistenika), ale po ich otwarciu ruszam pełną parą robić masę. Dietę też mniej więcej mam ułożoną. Na pewno bardzo pomoże to zyskać trochę pewności siebie.
Dobrze zrobiłaś. Nie zaiskrzyło. Wygląda tez ma znaczenie.
No świetnie. Dopiero by było fajnie jakby jeszcze kilkanaście miesięcy poczekała.