#n5dsh
Hejo! Mam dziwną sytuację aktualnie, która wygląda tak:
Biologicznie jestem kobietą, ale nie czuję się dobrze z tym, więc jestem transseksualny, ale co w tym złego, się spytacie... Otóż chcę być i facetem, gejem oraz femboyem, co jest osobiście dla mnie posrane, ale z drugiej strony mi się to tam podoba.. Teraz pytanie, czemu po prostu nie zostanę w swoim ciele i będę kobietą, bo femboy to kobieco się ubiera, a jak gej, to przecież hetero, no właśnie nie... Nienawidzę swojego ciała i mam ochotę się zrzygać, a potem skończyć z życiem, jak patrzę na siebie w lustrze na to, kim jestem. Mówiłem o tym rodzicom. Trudno z nimi (kto by się spodziewał). O dziwo nie wydziedziczyli mnie, ale trudno im to zrozumieć, dalej próbują mi wmówić, że będę tego żałować, mówiąc, że mam piękne, zdrowe, kobiece ciało. Kiedyś jakieś 2 lata temu tak samo miałem z tym transseksualizmem, więc chyba jest to jakiś sygnał? Teraz to się posiliło, bo nie potrafię na siebie patrzeć ani dotknąć się. Wspomnę jeszcze, że od małego dzieciaka byłem bardziej bojowo nastawiony. Mam na myśli, że zachowywałem się jak chłopak mimo bycia biologicznie kobietą, chciałem się zadawać z chłopakami (już w przedszkolu preferowałem zabawę z chłopakami), moro ubrania, krótkie włosy, męskie nastawienie, typowa osoba, co stanęłaby w obronie. No chyba to coś mówi... Na początku myślałem, że jestem Tomboy’em, ale im bardziej nad tym myślałem, tym bardziej zacząłem sobie uświadamiać, że nie jestem dziewczyną.
I po co sobie sama robisz problemy. Weź się lepiej za coś pożytecznego, np. odrób lekcje.
Weź sam zrób coś pożytecznego zamiast dawać głupie rady. Autor posta ma problem który nie wie jak rozwiązać.
Sam* mam stwierdzoną już oficjalnie transseksualnosc 😋
Czyli jesteś chłopcem, bo wolisz męskie ubrania, krótkie włosy i zadawać z chłopakami? Czyli płeć to włosy, ubrania i z kim się zadajemy? A osoby, którzy lubią zadawać się z chłopakami i dziewczynami jaką mają płeć?
Czyli jesteś chłopcem, bo wolisz męskie ubrania, krótkie włosy i zadawać z chłopakami? Czyli płeć to włosy, ubrania i z kim się zadajemy? A osoby, którzy lubią zadawać się z chłopakami i dziewczynami jaką mają płeć?
@Geez
Nie ma już transseksualności, Trump zakazał.
baba femboy? czyli po prostu baba xD
Może znajdź sobie jakieś inne hobby zamiast tęczowej ideologii, bo jeśli cały czas będziesz zmieniać zdanie o tym, kim się czujesz, w końcu przestaną traktować Cię poważnie.
Co czyni lgbt ideologią? Jaka jest definicja ideologii?
Google nie gryzie. Wpisz sobie.
Nie słuchaj tych debili co namawiają cię na tranzycje. Miałem sporo dziewczyn, dużo z nich było „chłopczycami”. PO prostu lubiłem podzielać podobne pasje i wolę jak łaska maniakiem hobby niż skupia się na robieniu pazurków …. Poczekaj, bo hormony sieja pustoszenie w organizmie….. ps ile masz lat?
Paznokcie zajmują dwie godziny miesięcznie. Uwierz mi ma się wystarczająco czasu na hobby. Ja mam kilka, a paznokcie zawsze zrobione (bo są kruche).
Jeśli masz kruche paznokcie tzn, że powinnaś dać im na jakiś czas spokój z hybrydami i tym podobnymi, żeby płytka się wzmocniła.
Raczej bait, ale skomentuję
"Otóż chcę być i facetem, gejem oraz femboyem, co jest osobiście dla mnie posrane, ale z drugiej strony mi się to tam podoba.. "
Femboi to fetysz, a nie osobna płeć. No i co ważniejsze, femboi to kobieta z ptaszkiem. Nie masz ptaszka i raczej mieć nie będziesz. Żeby przejść taką operację musisz być w pełni dorosła i spełnić szereg warunków. Decyzja nie należy do ciebie tylko do twojego lekarza, którego raczej nie przekonasz, sądząc po tej nieskładnej paplaninie. No chyba, że zapłacisz grubą kasę za granicą, ale to nie coś, na co można uzbierać z kieszonkowego.
"Kiedyś jakieś 2 lata temu tak samo miałem z tym transseksualizmem, więc chyba jest to jakiś sygnał? Teraz to się posiliło, bo nie potrafię na siebie patrzeć ani dotknąć się."
Co się działo dwa lata temu? Dysforię wywołaną niedopasowaniem ciała do mózgu się ma, a nie miewa co kilka lat. Patrzeć na siebie można nie móc z różnorodnych powodów. Z tym się najpierw idzie do psychologa, a nie samodiagnozuje za pomocą netu.
A w ogóle to jak można jednocześnie nie móc patrzeć na swoje kobiece ciało i chcieć dalej być kobietą tylko z khm. różdżką?
W jakim jesteś wieku? Bo jeżeli w około-nastoletnim (jak przypuszczam), to objawy dysforii płciowej w tym wielu są częste, i z reguły z wiekiem przechodzą. Teraz przydałaby ci się jakaś terapia (tylko nie u takich "terapeutów", którzy wszystkich z takimi zaburzeniami od razu chcą "transować"), może jakieś łagodne leki uspokajająco-stabilizujące od psychiatry, a za jakieś pięć lat będziesz się z tego najprawdopodobniej śmiać i będziesz się czuła całkowicie normalną kobietą.
Poczytaj sobie na blogu "To tylko teoria" Łukasza Sakowskiego jego historię, jak to w wieku lat kilkunastu został "popchnięty" przez takich gorliwych "doradców" na drogę zmiany płci i potem bardzo tego żałował, na szczęście udało mu się to odwrócić. Tak jak on sam pisze, podobnych ludzi w Polsce jest wielu, ale nikt się nie chce do tego przyznać, bo narzucana jest atmosfera uwielbienia dla osób trans i potępienia tych wszystkich, którzy ośmielają się wyrażać jakiekolwiek wątpliwości. To naprawdę powinno dać do myślenia.
Nie każda dziewczyna musi mieć zainteresowania typowe dla dziewczyn. A rodzice naprawdę dobrze ci życzą
Ach, etykiety. Bądź po prostu sobą tak, jak Ty sam się z tym najlepiej czujesz. Czujesz się facetem? Super, życzę powodzenia w tranzycji. Lubisz bardziej kobiece ubrania? Spoko, kupuj sobie takie i noś. To Twoje życie i Ty masz się w nim dobrze czuć. A etykietowanie zostaw ludziom, którym to jest potrzebne do trwania w swoich światopoglądach.
Wbrew pozorom to o czym piszesz jest możiwe. Po pierwsze powinieneś zacząć od wizyty, a w zasadzie wizyt, u seksuologa, który stwierdzi czy twoje problemy są przejściowe czy naprawdę masz dysforię płciową. Możesz znaleźć jakiegoś na NFZ. Potem różne badania i terapia hormonalna. A zresztą, poczytaj sam o tym, są różne grupy na FB. Powodzenia ☺️